Kanalizacja i wodociąg w Wale Miedzeszyńskim niepewne

Autor: , Osiedle: Nadwiśle Data: . Otagowany jako: , , , , , ,

Pierwotnie nie było to zbyt oczywiste dla urzędników miejskich ze ZMID-u, że wraz z budową nowego Wału Miedzeszyńskiego powinna powstać jednocześnie infrastruktura typu wodociągi i kanalizacja. Dopiero po pewnym czasie od rozpoczęcia projektowania zadania przebudowy Wału Miedzeszyńskiego potwierdzono współpracę pomiędzy ZMID-em a MPWiK w tym zakresie. Wydawać by się mogło, że sprawa została załatwiona i droga zostanie zbudowana jak należy, tj. wraz z niezbędnymi mediami.

9 lutego br. odbyło się spotkanie w sprawie przebudowy Wału Miedzeszyńskiego na odcinku od Traktu Lubelskiego do projektowanej Południowej Obwodnicy Warszawy. W osłupienie mieszkańców i mnie samego wprawiło jednoznaczne oświadczenie przedstawiciela Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych, które sprowadzało się do konstatacji, że jeśli wpłynie jakiekolwiek odwołanie od przyszłej decyzji ZRID (Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej) to wodociąg i kanalizacja nie powstaną. Mieszkańcy usłyszeli swego rodzaju apel do mieszkańców o wstrzymanie się od składania odwołań od decyzji ZRID. Wyjaśniono mieszkańcom, że ZMID nie może przekazać terenu dla MPWiK po wydaniu decyzji ZRID do momentu, aż decyzja ta stanie się ostateczna. ZMID, owszem, może rozpocząć budowę samej drogi na podstawie decyzji ZRID z uwagi na rygor natychmiastowej wykonalności takiej decyzji, nie może jednak przekazać terenu dla MPWiK. Usłyszeliśmy również wyjaśnienia, że decyzja ZRID nie może, oprócz samej drogi, obejmować jednocześnie wodociągu i kanalizacji, gdzyż te nie są bezpośrednio związane z drogą.

Jeśli zatem wpłynie jakiekolwiek odwołanie od decyzji ZRID to MPWiK nie będzie mogło wejść w teren z budową wodociągu i kanalizacji do momentu uzyskania ostateczności decyzji.  A z tym może być ciężko – w czasie spotkania na sali uwidocznili się mieszkańcy niezgadzający sie na wyburzenia ich budynków, którzy już zapowiedzieli składanie odwołań. Takie apele o nieskładanie odwołań w postępowaniu administracyjnym to zresztą nic innego jak swego rodzaju szantaż i ograniczenie praw mieszkańców.

A co jeśli ZMID nie poczeka na ostateczność decyzji ZRID i zbuduje drogę bez wodociągu i kanalizacji? Droga objęta będzie 7-mio letnią gwarancją i co najmniej na taki czas trzeba będzie zapomnieć o dobrej jakości wodzie i rezygnacji z szamba w okolicznych posesjach. Zresztą zrywanie nawierzchni drogi już po 7-miu latach od jej budowy też byłoby niegospodarnością.

Zwróciłem się z prośbą o szczegółowe wyjaśnienie prawnych i proceduralnych możliwości jednoczesnego wykonania robót drogowych związanych z przebudową Wału Miedzeszyńskiego oraz budowy sieci wodociągowej i kanalizacyjnej w tej drodze oraz o wskazanie jakie rozwiązania związane z taką koordynacją mogą zostać zastosowane w tym przypadku.