Umowa na przebudowę bazaru w Falenicy podpisana

Bazar w Falenicy jest legendarnym miejscem. Był i będzie charakterystycznym punktem Falenicy. Wiele osób ma wspomnienia związane z dawnym i dzisiejszym bazarem, ulubionych kupców, miejsca w których zawsze można kupić produkty, które szczególnie są lubiane przez nasze rodziny.

Autor: , Osiedle: Falenica Data: .

Bazar w Falenicy jest legendarnym miejscem. Był i będzie charakterystycznym punktem Falenicy. Wiele osób ma wspomnienia związane z dawnym i dzisiejszym bazarem, ulubionych kupców, miejsca w których zawsze można kupić produkty, które szczególnie są lubiane przez nasze rodziny. To zawsze było miejsce spotkań. Idąc w sobotę na bazar, można mieć pewność, że spotka się tam kilka dawno niewidzianych osób. To zawsze miłe.
Można się też spodziewać dużych utrudnień w parkowaniu i sporej liczby ludzi. Bazar w soboty tętni życiem. W tygodniu jest spokojniej i wiele osób preferuje zakupy w tym czasie. Są jednak tacy, który nie wyobrażają sobie weekendu bez wizyty na falenickim targowisku. Można śmiało powiedzieć, że jest to miejsce, które ma ogromne znaczenie dla lokalnej społeczności. Daje miejsca pracy, dostęp do ogromnej ilości świeżych owoców i warzyw oraz innych oferowanych tam produktów oraz usług.

Falenicki bazar w ciągu dwóch lat zostanie poddany metamorfozie. Czy będzie to zmiana na dobre, jakie trudności czekają mieszkańców, kupców na co dzień pracujący na tym terenie, pokażą najbliższe miesiące.

Plany na modernizację targowiska były już od kilku lat, były rozmowy, projekt koncepcyjny, w końcu projekt budowlany. Na początku sierpnia 2017 r. odbył się pierwszy przetarg na budowę targowiska.
Zostały złożone trzy oferty. Inwestor planował przeznaczyć na inwestycję ok. 13,5 mln złotych. Kryteria oceny stanowiła 60% cena i 40% gwarancje. Przetarg został unieważniony, ponieważ cena najkorzystniejszej oferty przewyższała kwotę, którą zamawiający zamierzał przeznaczyć na inwestycję.
Pod koniec sierpnia minął termin składania ofert w drugim przetargu. Ponownie ofertę złożyły trzy firmy. W porównaniu z pierwszym
przetargiem potencjalni wykonawcy zaproponowali mniejsze sumy, jednak nadal przewyższające kwotę, którą Zakład Zagospodarowania
Nieruchomościami w dzielnicy Wawer planował przeznaczyć na budowę targowiska. Pieniądze się jednak znalazły i we wrześniu została
podpisana umowa z generalnym wykonawcą – firmą Climatic. Realizacja targowiska w Falenicy będzie kosztowała ponad 14 mln złotych i zostanie zrealizowana na podstawie projektu pracowni GiD Zespołu Projektowego Grzegorza Brewczyńskiego z Warszawy.

Targowisko będzie budowane w IV etapach. W założeniach projektu czytamy, że przebudowa istniejącego układu terenu przy ul. Walcowniczej 14 z zachowaniem dotychczasowej funkcji handlowo-usługowej ma na celu podniesienie kultury handlu oraz poprawę warunków sanitarnych
i organizacji targu. Głównym założeniem modernizacji jest ciągłość handlu. Kupcom zostaną zapewnione tymczasowe pawilony. Przebudowa będzie polegała na wyburzeniu istniejących pawilonów handlowych i wybudowaniu nowych, powstanie również częściowo zadaszony plac targowy.
W założeniach czytamy, że budowa nie może przeszkadzać w funkcjonowaniu targowiska, ani codziennym życiu mieszkańców. Etapowanie ma pozwolić na kontynuację handlu na targowisku. Przed przystąpieniem do realizacji każdego z etapów kupcy będą zawiadamiani indywidualnie z dwutygodniowym wyprzedzeniem o konieczności usunięcia dawnych pawilonów.

Na czym będą polegały kolejne etapy budowy? W IV etapach powstanie w sumie 2119 m² zabudowy.  W ramach I etapu przewiduje się budowę pawilonów od strony ul. Trocinowej, naprzeciwko apteki i przychodni. W II etapie powstaną fundamenty pod pawilony handlowe, nawierzchnie oraz miejsca docelowo zadaszone) do handlu z samochodów, aby ułatwić obsługę tymczasowych kontenerów przewiduje się realizację pawilonów
w centralnej części bazaru. W ramach etapu III przewiduje się budowę pawilonów w północno-wschodniej części bazaru od ul. Filmowej. Zrealizowane zostaną pawilony handlowe oraz miejsca do handlu z samochodów. W końcu w ostatnim etapie przewiduje się budowę pawilonów w północnej
części, czyli od ul. Walcowniczej. Wybudowane zostaną pawilony handlowe oraz pozostałe zadaszenie placu. Teren zostanie ogrodzony i wyposażony w bramy wejściowe oraz wjazdowe. Powstaną również elementy małej architektury, stojaki na rowery, ławki. W ramach modernizacji wybudowane zostaną również budynki administracyjne i sanitarne, planowana jest wycinka drzew oraz nowe nasadzenia. Obiekt będzie przystosowany dla potrzeb osób niepełnosprawnych, dotyczy to zarówno obiektów, jak i terenu.

Czy po modernizacji to nadal będzie ten sam bazar? Pewnie wiele osób zadaje sobie to pytanie. Jak kupcy przetrwają czas budowy? Czy nadal będzie dało się poczuć klimat dawnych lat. Nie znam chyba przykładu tego typu inwestycji, która po modernizacji zachowała swój dawny charakter. Było już kilka takich prób i żadna nie skończyła się dobrze. Czy nowe targowisko będzie się wpisywać w nowy krajobraz Wawra? Czy nadal będziemy mogli znaleźć tam to, co do tej pory po prostu tam było, czyli klimat?

To będzie bazar, który będzie musiał sprawdzić się przez co najmniej 30 kolejnych lat. Chyba należałoby się zastanowić, dlaczego ma tylko
jedną funkcję, po osiemnastej tak ogromy teren w centrum Falenicy z odpowiednią liczbą parkingów, mógłby pełnić wiele innych funkcji?
Kiedyś po bazarze ganiało się na rowerach. To ogromny teren i można było zrobić wiele różnych założeń projektowych, które pozwoliłyby
również na finansowanie się tego terenu. Ta koncepcja projektowa jest bardzo zachowawcza.

Myślę, że to duża i kosztowna inwestycja, a zmiany mogą być kosmetyczne. Liczba miejsc parkingowych czy stojaków na rowery nie jest wystarczająca, choć zgodna z normami. Architektura jest zachowawcza. Będzie ładniej, równiej, przez jakiś czas nowiej. Zabrakło również szerszego planu. Porządnej koncepcji urbanistycznej tego terenu. Nadal pokutuje brak szerszego planowania. Bazar, kulturoteka, parkingi, wiadukty, tunele, wjazdy na obwodnicę. Każdy z tych projektów żyje własnym życiem. A nam pozostaje się w tej architekturze odnaleźć. Cieszy mnie, że bazar pozostanie
w parterze, że kupcom po okresie przejściowym na pewno będzie wygodniej pracować. Okolicznym mieszkańcom choć przyzwyczajonym
do utrudnień, jakie niesie bliskość bazaru, pozostaje przez najbliższy czas uzbroić się w cierpliwość nad kolejnymi utrudnieniami związanymi z budową nowego targowiska.