Syrenka, kot w butach i uśmiech dziecka

Wiele z wawerskich szkół i przed­szkoli może poszczycić się długą historią. Z każdym nowym rocznikiem ukształtowanym w murach placówki, narastają kolejne tradycje, zwyczaje i wspomnienia. To one decydują o jej charakterze i pozwalają na większą identyfika­cję z miejscem oraz integrację uczniów, nauczycieli i rodziców. W przypadku przedszkola nr 110 im. Warszawskiej Syrenki taką integrującą tradycją jest coroczny piknik z okazji Dnia Dziecka. Organizacja takiego wydarzenia wymaga współpracy wielu osób. Jednym z elementów programu jest przedstawienie przygotowywane rokrocznie przez rodziców, dla dzie­ci.

Prace trwają zazwyczaj kilka ty­godni, a aktorzy-rodzice zmagają się z rosnącym stresem, lukami w pamięci, nadrabiając wszelkie braki w rzemiośle entuzjazmem oraz misternymi strojami. Osobiście uczestniczę w przedstawieniach od pięciu lat. Poznałem dzięki nim mnóstwo świetnych ludzi. Za każdym jednak razem po półgodzin­nym przedstawieniu, uderzeniu adrenaliny, pozostawała refleksja – czy nie szkoda całego tego zachodu na pojedynczy występ? W tym roku pojawił się pomysł, żeby nasze „talenty” a w każdym razie ciężką pracę, spożytkować w jakimś dobrym celu. Ośmielił nas trochę fakt, że nam wyszło. „Kot w butach” wypadł całkiem profesjonalnie. Nawet Pan Jurek (Jerzy Ostrow­ski) wychowawca muzyczny całych pokoleń absolwentów „Syrenki” gratulował postawy. A nie często słyszeliśmy z jego ust pochwały. Wszyscy myśleliśmy o dodatkowym kameralnym występie, może połączonym ze zbiórką pieniędzy na jakiś szczytny cel.

Traf chciał, że tytułową rolę w tegorocznym przedstawieniu grała Joanna Friedman, która oprócz tego, że daje z siebie wszytko na scenie, to generalnie jest maksymalistką. Zakontraktowała nam więc występ w głównej auli wykładowej Centrum Zdrowia Dziecka. Jako, że nasze przedstawienie jest trochę za krótkie, by ściągać na nie specjalnie chore dzieci z całego szpitala, zaprosiliśmy do naszej trupy aktorskiej Żanetę i Marcina Zduników, którzy po naszym występie zagrali piękny koncert. Ostatecznie nie udało się wystąpić tuż po dniu dziecka, kiedy mieliśmy wszystko „na świeżo”. Musieliśmy znów odbyć kilka przypominających prób i 24 października około 14, wraz z grupą dzieci (brawurowe role przepiórek oraz zajęcy), zja­wiliśmy się w CZD.

Czekała na nas profesjonalna scena, sala na prawie 200 miejsc, szczelnie wypełniona dziećmi i rodzicami ze wszystkich pięter. Było to niesamowite przeżycie, tym pozytywniejsze, że udało nam się kilka razy rozśmieszyć dzie­ciaki i to w sposób zamierzony, nie dlatego, że ktoś spadł ze sceny albo zapomniał tekst. Za całe to dobro, chciałbym podziękować każdemu z akto­rów. Celowo piszę to słowo bez cudzysłowu. Wykazaliście się wspaniałym profesjonalizmem i zaangażowaniem, bo przecież żeby móc wystąpić w CZD wiele osób musiało wziąć urlopy z pracy, zainwestować w kostiumy, zmierzyć się z własnymi ograniczeniami. Największe jednak podziękowania należą się ekipie niesamowitych Pań z przedszkola nr 110, na czele z Agnieszką Mazek. Zazwyczaj kryją się w cieniu, a przecież to one nas reżyserują, wybierają i edytują teksty, a przede wszystkim – tygodniami przygotowują dekoracje. Dziękujemy!

Aktorzy biorący udział w przedstawieniu “Kot w butach”

Tekst ten powstał z kronikarskiego obowiązku, ale też dlatego, by wybrzmiały dwa wnioski, jakie dla nas płyną z tego doświadczenia. Po pierwsze – zazwyczaj jesteśmy skupieni na sobie i umyka nam, że możemy i powinniśmy dzielić się z innymi. Po drugie, że największym bogactwem naturalnym Wawra są ludzie, a razem możemy nieustannie zmieniać naszą dzielnicę. Wawer to dzielnica społeczników i wielu inicjatyw. Jako stowarzyszenie Razem Dla Wawra chcemy takich ludzi jednoczyć i w takich pozornie drobnych zdarzeniach jak to, które zmaterializowało się w CZD odnajdywać sens i radość z aktywności na rzecz innych. W przedstawieniu wystąpili: Kot- Joanna Friedman; Janek- Jacek Wiśnicki; Królewna- Magdalena Horoń-Panfil; Król/Brat- Paweł Kędzierski; Bratowa/Dama dworu- Anna Banach-Wernicka; Ochmistrz- Anna Neska; Stangret- Małgorzata Domurat; Herold- Monika Olek; Kuropatwy: Asia Kędzierska, Franek Domurat, Piotrek Olek; Zające: Tadzio Wiśnicki, Jerzyk Wernicki.