Przedwojenny plan Sadula

Autor: , Osiedle: Sadul Data: .

W 1939 roku, tuż przed rozpoczęciem II wojny światowej, Wydział Powiatowy Sejmiku Warszawskiego uchwalił szczegółówy plan zabudowania osiedla Zastów, który obejmował tak naprawdę całe dzi­siejsze osiedle Sadul wraz z terenem na wschód od tego osiedla, sięgając aż za folwark Zastów przy dzisiejszym Trakcie Lubelskim.

Źródło: Archiwum Państwowe w Warszawie

Pod względem charakteru zabudowy obszar objęty planem podzielony został na trzy strefy.

Strefa I to zabudowania zwarte, ogniotrwałe o trzech kondy­gnacjach (parter i dwa piętra) bez suteren i poddaszy mieszkalnych, lecz z dopuszczeniem wznoszenia budynków gospodarczych nieprzeznaczonych na pobyt ludzi o wysokości maksymalnej trzech metrów. W tej strefie największy dopuszczalny stosunek powierz­chni zabudowanej do całkowitej powierzchni działki to 30%. Na całym terenie objętym planem, tyl­ko dwie działki oznaczone są strefą I. Chodzi o działki po obyd­wu stronach dzisiejszej ulicy Paczkowskiej, pomiędzy Pomiecho­wską a Kwidzyńską.

Strefa II to zabudowania luźne lub bliżniacze o dwóch kondygnacjach (parter i piętro), bez suteren mieszkalnych. Największa dopuszczalna wysokość budynku w tej strefie to 9 metrów, a największy dopuszczalny stosunek powierz­chni zabudowanej do całkowitej powierzchni działki to 15%. Budynki musiały tu być oddalone co najmniej 5 metrów od granic sąsiednich działek. Dopuszczano również wznoszenie budynków gospodarczych i garaży o maksymalnej wysokości 3 metrów, przy czym miały one stanowić jedną bryłę z domem mieszkalnym. Strefą tą w przedwojennym planie objęte są tylko działki pomiędzy dzisiejszą ulicą Mrówczą, a ulicą Patriotów.

Strefa III dopuszczała taką samą zabudowę jak strefa II, przy dopusczalnym stosunku powierz­chni zabudowanej do powierzchni całkowitej na poziomie 7%. Za wyjątkiem wskazanych wcześniej obszarów strefy I i strefy II, cały pozostały teren osiedla Sadul objęty był właśnie strefą III.

Plan precyzyjnie wskazuje powierz­chnie pod zabudowę, wska­zując, że budynki powinny być wznoszone przy frontowych liniach zabudowy. W planie z 1939 roku uregulowa­ny jest nawet sposób odgradzania działek, który pozwalał na sytuowanie ogrodzeń pomiędzy linią regulacyjną ulicy a frontową linią zabudowań. Odgradzanie możliwe było tyl­ko siatką drucianą lub żelazną, względnie sztachetami. Wysokość ogrodzeń nie mogła przekraczać 1,8 metra ponad poziom chodnika, a na bocznych i tylnych granicach działek lub też wewnątrz dzia­łek dopuszczone były ogrodzenia o wysokości 2 metrów.

W centralnej części osiedla, objętej dzisiejszymi ulicami: Gajową, Paczkowską, Pomiechowską i Wesołowskiego, przewidziano plac użyteczności publicznej, na którym zlokalizowane miały być: szkoła powszechna z boiskiem, przedszkole, administracja osiedla i “Dom Powstańca” oraz centralne urządzenia wodociągowe. Na południe od tego terenu, czyli w kwartale dzisiejszych ulic: Gajowej, Wesołowskiego, Pomiechowskiej i Mirtowej oraz na terenie dzisiej­szego sadulskiego lasu zaplanowano park i tereny sportowe. Park ten sięga w planie aż do ul. Wesołow­skiego, a zatem nie kończy się tyl­ko, tak jak dzisiejszy las na tym terenie, na ulicy Mirtowej.

Źródło: Archiwum Państwowe w Warszawie

Kolejny plac użyteczności publicznej, z drugim przedszkolem, został umiejscowiony na planie na rogu ulic Wapiennej i Osadniczej, czyli tam gdzie obecnie znajduje się osiedle segmentów. Co ciekawe, nawet kształ działki zaznaczonej na planie z 1939 roku jest tożsamy z kształtem działki pod istniejącą tu dzisiaj zabudową szeregową. Takich nawiązań w aktualnym zagospodarowaniu osiedla Sadul do przedwojennego planu jest zresztą więcej.

Cały aktualny układ urbanistycz­ny osiedla Sadul, szczególnie w odniesieniu do siatki drogowej, w dużej mierze pokrywa się z tym, który planowany był przed wojną. Nie było tam przewidzianego połączenia dzisiejszej ulicy Piechurów i Mirtowej, nie było też niepotrzebnego “zygzaka” w ul. Mydlarskiej przy jej zbiegu z ul. Paczkowską, a ul. Węglarska płynnie przechodziła w kierunku południowym bez charaktersytycz­nego jej dzisiaj ucięcia.

Plan wskazywał także konkretne miejsca pod lokalizację pięciu projektowanych studni głębinowych.

Tereny na zachód od dzisiej­szej ul. Węglarskiej przeznaczone były w planie na działalność rolniczą. Już wtedy pod zalesienie przewi­dziany był teren na rogu ul. Trakt Lubelski i ul. Lucerny.

Szkoda, że nie wszystkie części przedwojennego planu zostały wcielone w życie. Charakterystycz­ny jest szczególnie dzisiejszy brak jakielkolwiek publicznej placówki oświatowej czy opiekuńczej na terenie osiedla. Szkoda też, że aktualna intensywność zabudowy, ta rzeczywista i ta przewidzia­na w planie zagospodarowania Sadula, uchwalonym w maju 2018 roku, jest zdecydowanie większa niż ta planowana przed wojną.

PS. Jesli dysponują Państwo informacjami lub materiałami (np. zdjęciami z lat 60-tych czy nawet 80-tych i 90-tych) dotyczącymi historii osiedla Sadul bardzo proszę o kontakt na r.czerwonka@gazetawawerska.pl, tel. 697-030-782.