Bloki zamiast placu zabaw?

Autor: , Osiedle: Międzylesie Data: . Otagowany jako: , , ,

W dniu 18 stycznia nastąpiło oficjalne wyłożenie m.p.z.p. rejonu ul. Krupniczej. Konsultacje społeczne nt. projektu planu potrwają do 2 marca 2021 r. Z dokumentacją można zapoznać się w Biurze Architektury i Planowania Przestrzennego na ul. Marszałkowskiej 77/79, ale w czasach pandemii najlepiej jednak ściągnąć materiały ze strony BAiPP drogą elektroniczną. W dniu 26 stycznia odbyła się również dyskusja on-line z głównym projektantem arch. Tomaszem Gamdzykiem (w której wziąłem udział wraz z zainteresowanymi mieszkańcami).
Istniały dwa powody dla których obowiązujący dotychczas plan miejscowy dla tego obszaru wymagał (no właśnie – wg kogo?) uaktualnienia. Zgodnie z treścią uzasadnienia do projektu Uchwały z 2014 roku były to: próba dokonania odlesień kilku działek (nie udało się), oraz zmiana przeznaczenia dz. ew. nr 2/54 z obrębu 3-11-46 (co nastąpiło). Skutki finansowe w momencie przystępowania do sporządzania nowego planu oszacowano na 104 tys. złotych. Poniżej garść refleksji nt. wyłożonego projektu.

Obowiązujące linie zabudowy
W południowych pierzejach ronda Skurów wrysowano obowiązujące linie zabudowy. To zabieg porządkujący panujący obecnie chaos urbanistyczny wokół ważnego węzła komunikacyjnego dzielnicy, jednak stosunki właścicielskie na przylegających do ronda działkach są zagmatwane. Prorokuję w tym miejscu stan wieloletniej prowizorki, dopóki jakaś siła sprawcza nie dokona skupu gruntów pod kątem ich scalenia. Możliwa jest również zabudowa postępująca fragmentami (gdyby scalenie się nie dokonało). W tej sytuacji, obowiązującym liniom zabudowy winno wg mnie towarzyszyć narzucenie innych parametrów pierzei jak np.: konkretna wysokość linii gzymsu, geometria dachu, liczba kondygnacji, wysokość kondygnacji parteru, sposób ekspozycji szyldów itp… Tak rozumiem porządkowanie przestrzeni zapisami miejscowego planu.

Wysokość
Limit wysokości dla obszarów zabudowy jednorodzinnej ustalono w nowym planie na 12 metrów, pomimo że obecnie obowiązuje limit 10 m. Ani ja, ani mieszkańcy nie rozumiemy dlaczego. Czy to nie znakomity pretekst do budowania 4-kondygnacyjnych kubatur? Maksymalną wysokość pierzei wokół ronda Skurów ustalono na 15 metrów, ale to trudny do utrzymania parametr (5 wątłych, ledwie spełniających warunki kondygnacji), więc dlaczego nie utrzymać obowiązującej w obecnym planie max wysokości 13,2 m zwłaszcza, że w najbliższym sąsiedztwie nie ma wyższych budynków?

Intensywność
W zapisach dotyczących obszarów z zabudową wielorodzinną projektant planu Krupniczej wyodrębnia współczynnik intensywności zabudowy nadziemnej. To zapewne pokłosie wyroków sądowych z ostatnich lat kwestionujących wyłączanie z sumy powierzchni całkowitych kondygnacje podziemne. To dobry, uszczegóławiający zapis. Dobrze, że w stosunku do obecnych regulacji nieznacznie zmniejszono współczynnik intensywności dla terenów zabudowy jednorodzinnej z 0,7 na 0,6 i zwiększono minimalny udział powierzchni biologicznie czynnej z 50% do 60% na tych terenach.

Geometria dachów
Dla terenów z funkcją wielorodzinną zapisano: „W zakresie geometrii dachów nakazuje się dach stromy lub dach płaski.” A nie lepsze byłoby: geometria dachów dowolna? No bo jeśli ktoś zaprojektuje dach w kształcie kolebki, lub o profilu wycinka koła – czy taka propozycja miałaby się otrzeć o II instancję? Dla obszarów jednorodzinnych zapis brzmi: „w zakresie geometrii dachów nakazuje się dach stromy”. Ale jak stromy? A właściwie dlaczego stromy, a nie pochyły lub płaski? Czy w związku z tym nie zasadne byłoby zaproponowanie dla większości obszarów dowolności w kształtowaniu geometrii dachów (oczywiście przy zachowaniu odrębnych parametrów nieprzekraczalnych wysokości)?

Oczekiwana zmiana funkcji z nieoczekiwaną zmianą linii zabudowy
W dniu 8 stycznia b.r., (czyli na 10 dni przed planowanym publicznym wyłożeniem m.p.z.p.) do BAiPP dotarło pismo podpisane przez burmistrza dzielnicy Wawer Norberta Szczepańskiego oraz wiceburmistrza Łukasza Jeziorskiego. W piśmie tym można przeczytać: „Na terenie oznaczonym A1.MW obecnie znajduje się plac zabaw, który jest poza linią zabudowy. Wskazane jest aby linia zabudowy przebiegała przez działkę, na której znajduje się plac zabaw i oznaczona była w planie jako przedłużenie linii zabudowy na działkach sąsiednich wzdłuż ul. Pożaryskiego”. Tym zwięzłym akapitem reprezentanci Zarządu Dzielnicy likwidują obecnie istniejący plac zabaw. Dlaczego? I dlaczego tak późno, pomimo że procedura planistyczna obejmowała od momentu przystąpienia w 2014 roku szereg konsultacji, także z Zarządem Dzielnicy. Warto wspomnieć, że zgodnie z pismem zastępcy prezydenta m. st. Warszawy Michała Olszewskiego z 31 lipca 2020 r. skierowanym do wszystkich warszawskich burmistrzów, organy dzielnicowe winny wyrażać swoje stanowiska w procedurze planistycznej „na wczesnym etapie sporządzania planu tj. przed wysłaniem projektu do uzgodnień ustawowych”. Wawerscy burmistrzowie nie czytali? Planują postawić blok na działce istniejącego placu zabaw przy ul. Pożaryskiego? Radni klubu Razem dla Wawra zapytają ich o to na najbliższej sesji Rady Dzielnicy.