Kolejne ogrodzenie w Mazowieckim Parku Krajobrazowym

Minęły dwa lata od opisania przez nas sprawy nielegalnego muru i wycinek bez zezwoleń przy Al. Dzieci Polskich w okolicy ul. Kociszewskich w Wiśniowej Górze. Sprawą zajął się Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego (PINB), który we wrześniu 2019 r. przeprowadził kontrolę, a w lutym br. informował, że „postępowanie jest w toku”.

Tymczasem na drugim końcu ul. Kociszewskich powstało kolejne ogrodzenie na prywatnym terenie leśnym, wchodzące w obszar Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Widoczne są również ślady wycinek drzew oraz podszytu. Na prośbę Stowarzyszenia Razem dla Wawra (SRdW) działce przyjrzały się Lasy Miejskie, które są odpowiedzialne za nadzór nad lasami prywatnymi. Po rozpoznaniu sprawy potwierdziły, że poprzez budowę trwałego betonowego ogrodzenia doszło do naruszenia prawa. W związku z tym przekazano sprawę do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (RDLP), która w takim przypadku może nałożyć opłatę za nielegalne wyłączenie gruntu z produkcji leśnej. Zawiadomiono również PINB w związku podejrzewaną samowolą budowlaną. Takie sprawy są więc rozpatrywane dwutorowo, bo dotyczą obszarów regulowanych przez dwie ustawy: o ochronie gruntów rolnych i leśnych (zajmuję się tym RDLP) oraz prawa budowlanego (PINB). Natomiast po potwierdzeniu wycięcia kilkunastu drzew, Lasy Miejskie złożyły zawiadomienie na policję o popełnieniu wykroczenia.

Lokalizacja nowego ogodzenia w Mazowieckim Parku Krajobrazowym. Fot. Open Street Map

Kontrowersje wokół własności prywatnej
Z doświadczenia SRdW wynika, że takie sprawy wzbudzają kontrowersje. Z jednej strony mamy do czynienia z nielegalnymi działaniami i uszczuplaniem zasobów leśnych, z drugiej ze znacznym ograniczeniem w dysponowaniu swoją działką. Trzeba jednak pamiętać, że prawo własności nie ma charakteru absolutnego. Art. 31 Konstytucji RP dopuszcza stosowanie ustawowych ograniczeń w zakresie korzystania z wolności i praw m.in. gdy jest to podyktowane ochroną środowiska. Dotyczy to wszystkich, zarówno tych, którzy chcieliby na działce leśnej wybudować dom, jak i tych którzy np. czują się pokrzywdzeni planistycznym ustanowieniem na ich działce zabudowy jednorodzinnej skutkującym brakiem możliwości zawarcia lukratywnej transakcji sprzedaży z deweloperem.

Nowe ogrodzenie w Mazowieckim Parku Krajobrazowym. Fot. Jan Andrzejewski
Nowe ogrodzenie w Mazowieckim Parku Krajobrazowym. Fot. Jan Andrzejewski

Las nie może czekać
Sytuacje takie, jak na dwóch krańcach ul. Kociszewskich będą się powtarzać w Wawrze dopóki miasto nie zajmie się ostatecznym uregulowaniem kwestii leśnych gruntów prywatnych. Już w marcu br. klub radnych Razem dla Wawra złożył projekt stanowiska Rady Dzielnicy w sprawie opracowania strategii dla prywatnych gruntów leśnych, której celem będzie zarówno przypieczętowanie ich statusu w planach miejscowych, jak i wyjście naprzeciw interesom właścicieli, np. poprzez umożliwienie wykupu takich działek przez miasto. Nie chodzi oczywiście o nagłe zadysponowanie setek milionów z budżetu samorządu, ale o zaprogramowanie całego procesu w wieloletniej perspektywie, traktując takie wydatki jako inwestycję w dobrostan mieszkańców. Pomysł Razem dla Wawra nie spotkał się z aprobatą radnych Koalicji Obywatelskiej oraz Zarządu Dzielnicy. Ze strony przewodniczącego Rady Dzielnicy Michała Żebrowskiego padły nawet oskarżenia o próbę nałożenia kolejnych „kajdan” na obywateli. Wiceburmistrz Łukasz Jeziorski grzmiał natomiast by „nie ustanawiać władztwa nad cudzą rzeczą”.

Czy politycy Platformy Obywatelskiej nie wiedzą, że te „kajdany” i „władztwo” już są nałożone na właścicieli przez Konstytucję, ustawę Prawo Budowlane oraz ustawę o ochronie gruntów rolnych i leśnych? Projekt stanowiska klubu Razem dla Wawra został skierowany w marcu przez Radę Dzielnicy do dalszego procedowania we właściwych komisjach, np. połączym posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska i Krajobrazu oraz Komisji Rozwoju właściwej w sprawach planowania przestrzennego. Najbliższe posiedzenie tej pierwszej komisji zaplanowane jest na 28 lipca br., a jednym z punktów porządku obrad jest właśnie dyskusja nad projektem przedmiotowego stanowiska w sprawie lasów.

Pozostaje więc przyglądać się zarówno działaniom miasta mającym na celu kompleksowe rozwiązanie problemu lasów prywatnych w Warszawie, jak i organom, które doraźnie interweniują w przypadku łamania prawa.