Dwa żywioły i las

Zmiany klimatyczne i postępująca industrializacja stanowią zagrożenie dla przyrody w postaci jaką znamy. Trzeba to sobie nieustannie przypominać.
Nasz kraj jest na 24. miejscu w Europie pod względem odnawialnych zasobów słodkiej wody przypadających na jednego mieszkańca.1 Głównym źródłem zaopatrzenia są wody powierzchniowe. Relatywnie niewielkie zasoby cechuje dodatkowo zmienność sezonowa i zdywersyfikowanie obszarowe. Dlatego bardzo ważne są zróżnicowane działania zmierzające do oszczędzania i gromadzenia wody m.in. poprzez budowanie, odbudowywanie i poprawianie funkcjonowania:

  • zbiorników retencyjnych, które powinny także pełnić role zbiorników p.poż;
  • małych urządzeń piętrzących, spowolniających spływ wód powierzchniowych;
  • obiektów hydrotechnicznych takich jak mosty, przepusty czy brody i dostosowanie ich do przepływu wód wezbraniowych.
    Tworzone celowo obiekty muszą być przyjazne dla środowiska, wkomponowane w otoczenie przyrodniczo-krajobrazowe oraz zapewniać biofiltrację. Równie ważny jest aspekt odradzania się wodnej fauny i flory oraz tworzenia wodopojów dla ptactwa i zwierząt.

Poniżej, na podstawie informacji pozyskanych w Nadleśnictwie Celestynów opisujemy budowlę spełniającą pierwszy cel wymieniony w tytule oraz przybliżamy Państwu jak się buduje bierne bezpieczeństwo przeciwpożarowe lasów.

Czarny Staw jako przykład obiektu wielofunkcyjnego
Przypomnijmy: 1/3 lasów wawerskich nadzoruje Nadleśnictwo Celestynów, z czego większość w obrębie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Z programu unijnego „Mała retencja i przeciwdziałanie erozji wodnej, suszy i pożarom na terenach nizinnych” w latach 2016 -2021 dokonano rekultywacji znanego wielu mieszkańcom Czarnego Stawu. Do tego miejsca prowadzi kilka dogodnych dróg leśnych. Choć staw leży w naturalnym zagłębieniu terenu to stopniowo wysychał, był dewastowany przez quady i motocykle krosowe, a nawet zasypywany odpadami komunalnymi. Podczas przebudowy, zbiornikowi nadano odpowiedni kształt: wyprofilowano skarpy, poszerzono i pogłębiono istniejącą nieckę i usunięto część roślinności, w tym niewielką liczbę drzew. Wywieziono odpady komunalne, które wyrzucano tam, gdy zbiornik był suchy. W centralnej części zbiornika utworzono dwie wyspy dla płazów i ptactwa wodno-błotnego, częściowo uszczelniono dno i wykonano stały próg piętrzący, aby jak najdłużej przytrzymać wodę.

Zbiornik znajduje się w naturalnym zagłębieniu wydmy, ale nie wpływają tu cieki płynące. Staw okresowo może być pusty, bo zasilają go tylko opady i wody podziemne, a jak wiadomo poziom wód gruntowych podlega naturalnym wahaniom. Dlatego zbiornik jest „retencyjny”. Gdyby był całkowicie szczelny to utworzyłby się ”basen”, w którym wymiana/uzupełnianie wody odbywałaby się tylko z opadów atmosferycznych.

Odbudowa jest zakończona. Teraz trwa proces naturalnej sukcesji. Parowanie z powierzchni wody i infiltracja w głąb gleby powinno zwiększyć różnorodność biologiczną otaczającego środowiska, stworzyć swoisty mikroklimat i wpłynąć na zdrowotność całego ekosystemu. Już zauważono m.in. zwiększoną aktywność zwierząt
w pobliżu stawu.

Dla bywalców, wędrowców i cyklistów – wokół stawu rozstawiono kilka tablic informacyjnych, zbudowano zadaszenia, ławki i stojaki na rowery. Miejsce zyskało na popularności wśród rowerzystów i spacerowiczów. Ale popularność niesie także zagrożenia.

Infografika umieszczona na jednej z tablic przy Czarnym Stawie. Fot. P. Grzegorczyk

Ogień w lesie. Jak leśnicy chronią las przed pożarami?
Za 7 z 10 pożarów odpowiadają ludzie. To wynik m.in. podpalania traw, pozostawiania niedopałków, rozpalania ognisk czy wjeżdżania w las samochodami z rozgrzanymi układami wydechowymi, celowe podpalenia. Tych ostatnich notuje się na szczęście coraz mniej. Z pewnością piromanów odstraszają działające wszędobylskie, dobrze schowane kamery, coraz częściej instalowane w lasach. Pozostałe przypadki to zdarzenia losowe, lub zjawiska naturalne – np. pioruny.

Częstotliwość występowania pożarów zależy też od podatności na zaprószenie ognia.

W nomenklaturze leśnej cały kraj podzielony został na regiony zróżnicowane pod względem podatności na pożary. Kategorie zagrożenia pożarowego są trzy: pierwsza to najwyższe zagrożenie, trzecia – najbezpieczniejsza. Do pierwszej zaliczają się lasy Nadleśnictwa Celestynów, w tym Wawer. Kategoria zagrożenia zależy od różnych czynników: wieku i gatunku drzew, warunków pogodowych, ilości pożarów w poprzednich latach, zasobów wodnych, sąsiedztwa miast i osiedli. Podział ten ma istotne znaczenie w planowaniu i finansowaniu zasobów, w tym sprzętu gaśniczego, wozów bojowych, gęstości rozmieszczenia jednostek, łączności, dostępu do źródeł wody, etatyzacji i całej infrastruktury.

Akcja gaszenia pożaru lasu. Mat. Nadleśnictwa Celestynów

Oczywiście ogólne zagrożenie pożarowe zależy w głównej mierze od sytuacji meteorologicznej czyli temperatury, opadów i siły wiatru oraz wilgotności ściółki leśnej. Ostatnio, jak przekazywała telewizja, prawie cała, podzielona na regiony, mapa Polski oznaczona była kolorem czerwonym, czyli najwyższym stopniem zagrożenia spowodowanym długotrwałą suszą.
W wielu tekstach o lasach spotykamy określenie Plan Urządzania Lasu.

Niektórym ten termin kojarzy się tylko z wycinką, trzebieżą czy rębnią, ale to nie wszystko. Właśnie PUL obejmuje takie zagadnienia jak: określenie podatności na ogień, projektowanie i utrzymywanie w należytym stanie dróg, zbiorników retencyjnych i przeciwpożarowych – w tym także zakopanych pod ziemią, Musi uwzględniać sąsiedztwo dróg, szlaków kolejowych, linii energetycznych, dużych zakładów przemysłowych, parkingów czy osiedli mieszkaniowych. Tak powstają mapy zagrożeń pożarowych, które udostępniane są jednostkom Straży i zarządcom terenów sąsiadujących z lasami.

Spacerując po lesie wybieramy dróżki i drogi, którymi poprzecinany jest las, nie zastanawiając się zbytnio, kto i dlaczego je wytyczył. Tymczasem te szlaki i pasy mają w razie pożaru utrudniać rozprzestrzenianie się ognia. Układ i rozmieszczenie dojazdów pożarowych, ich szerokość, jakość nawierzchni, są projektowane na podstawie doświadczeń i norm i zatwierdzone w PUL. Siatka dróg jest uzupełniana lub modyfikowana w zależności od wieku i gatunków drzew. Główne dukty leśne jak np. dukt od Patriotów do Czarnego Stawu pełnią role dojazdów pożarowych. Muszą mieć one odpowiednia nośność i szerokość, by mogły się po nich poruszać wozy bojowe straży oraz samochody i ciągniki transportujące drewno.
Wyżej w zarysach opisaliśmy system ochrony biernej. A co się dzieje gdy pożar wybuchnie?

System ostrzegawczy opiera się na dwóch wieżach obserwacyjnych, z  których jedna stoi na terenie leśniczówki w Międzylesiu. Na szczytach wież umieszczane są kamery o wysokiej rozdzielczości HD. Obejmują swym zasięgiem nasz teren i częściowo sąsiednie Nadleśnictwa. Każda kamera pozwala na dokładną obserwacje w promieniu około 15 km. Na większe odległości dokładność jest mniejsza ale wystarcza by wykryć dym. Kamery są wyposażone w stabilizację obrazu, autofocus oraz wysoki zoom optyczny. Umożliwiają odczytywanie kątów z dokładnością do 0,1 stopnia. Można im zaprogramować trasę obserwacji horyzontu z możliwością natychmiastowej ręcznej ingerencji podczas odtwarzania widoku trasy.

W ciągu dnia obrazy z kamer są przesyłane do Punktu Alarmowo Dyspozycyjnego, który stanowi swoiste centrum dowodzenia ochrony przeciwpożarowej Nadleśnictwa. W razie pojawienia się dymu jego położenie wyznacza się z dwóch lub trzech wież „widzących zarzewie”, obserwator PAD szacuje zagrożenie oraz powiadamia leśniczego i Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Warszawie. Jeśli ognisko pożaru jest niewielkie, na miejsce kierowany jest tylko wóz terenowy nadleśnictwa z kilkusetlitrowym zasobnikiem wody.

W razie poważniejszego niebezpieczeństwa, PAD ogłasza alarm dla straży pożarnej. Na miejscu leśniczy najlepiej znający teren, decyduje którędy poprowadzić wozy bojowe. Jeśli pożar szybko się rozprzestrzenia lub teren jest trudno dostępny dla samochodów ratowniczo-gaśniczych na pomoc dysponowane są samoloty z lotniska na Bemowie. Na szczęście w naszym rejonie takie pożary zdarzają się bardzo rzadko.

Przypisy:

  1. Raport Gównego Urzędu Statystycznego pt. „Polska na drodze zrównoważonego rozwoju”.