Co otrzymamy po modernizacji linii kolejowej?
Niedawno PKP PLK uzupełniło dokumentację przetargową dotyczącą modernizacji linii kolejowej na odcinku Wawer-Otwock o planowane „fazowanie robót”. Nie ma tu zbyt szczegółowych planów, bo zwycięzca przetargu -wykonawca i tak będzie mógł wprowadzić zmiany. Niemniej jest tam sporo zasadniczych informacji, które dotyczą nas mieszkańców i pasażerów. Warto przy tym przypomnieć parę tematów, które przewijają się, odkąd PKP PLK ogłosiło plan modernizacji naszego odcinka.
Inwestor przewiduje wybranie wykonawcy w pierwszej połowie 2025 roku, Przez całe drugie półrocze trwać będą prace przygotowawcze.
Od grudnia 2025 roku rozpocznie się budowa fragmentów przejść podziemnych i tymczasowych układów torowych między Warszawą Międzylesiem a Warszawą Radością oraz w Warszawie Falenicy wraz z kładzeniem nowego toru po zachodniej stronie (likwidacja zabytkowej rampy) – aż do Otwocka Świdra. W pobliżu istniejących przystanków będą zbudowane tymczasowe perony oraz przejazdy przez tory w Warszawie Radości i Warszawie Falenicy.
W trakcie prac trzeba się spodziewać krótszych – weekendowych lub dłuższych przerw w ruchu pociągów.
Przez następne 12 miesięcy – po stronie wschodniej – będzie budowany nowy tor i modernizowany tor w kierunku Warszawy oraz zasadnicza budowa (połówkowa) przejść, tuneli i wiaduktu (na granicy Wawra i Józefowa) i odwodnień obiektów.
Oznacza to przerwanie ciągłości wschodniej nitki ul. Patriotów i przekierowanie ruchu samochodowego w tym komunikacji miejskiej na zachodnią stronę. Znaczną jego część przejmą lokalne ulice osiedli. Trzeba się liczyć ze zmianami typu objazdy, jeden kierunek ruchu, likwidacja spowalniaczy, przeniesienie przystanków, zakazy parkowania itd.
W tym czasie ruch pociągów od Warszawy Międzylesia do Otwocka będzie prowadzony po jednym torze z mijanką w Falenicy.
Rok 2027 to zamiana stron i powrót do dwutorowego prowadzenia ruchu: częściowo po nowych, częściowo po starych torach. Prace przy przejściach podziemnych, tunelach itd. przeniosą się na zachodnią stronę torów. Ruch kołowy (samochody i komunikacja miejska) na wschodnią nitkę ul. Patriotów. Całość prac według założeń ma trwać ok 30 miesięcy.
Nie trzeba pisać, że likwidacji ulegną wszystkie miejsca parkingowe w sąsiedztwie przystanków i torów. Wprawdzie PKP PLK obiecuje, że zbiorniki odwadniające i inne obiekty inżynieryjne położone na terenach oddanych przez miasto będą miały tak mocne stropy, że ZDM lub Dzielnica może je zagospodarować na parkingi to jednak – jak wynika z planów- nie wszystkie ulokowane są w pobliżu przystanków a ich łączna powierzchnia wydaje się być mniejsza niż tych obecnie używanych.
Dla „zaawansowanych” trochę ciekawostek technicznych:
- docelowo prędkość maksymalna pociągów na torach dalekobieżnych ma wynosić 130 km/h a na torach podmiejskich – 120 km/h. (to parametr definiujący jakość toru i podtorza a nie prędkość rozwijaną przez pociągi)
- na stacji Falenica zaplanowano odpowiednie rozjazdy, tak aby mogły się tu zatrzymywać pociągi jadące torami dalekimi. Takie rozwiązanie da możliwość uruchamiania pociągów przyśpieszonych z/do Pilawy/Dęblina, a może nawet Lublina. Rozjazdy, to oprócz nowych możliwości rozkładowych kolejną korzyść: w razie jakichkolwiek zawirowań na torach będzie można kierować pociągi podmiejskie na tory dalekobieżne i odwrotnie, a w połączeniu z nowoczesną (czterostawną – dwukierunkową) blokadą liniową, umożliwi także jazdę w obydwu kierunkach po torach szlaku Warszawa Wawer – Warszawa Wschodnia (dotychczas były mniejsze możliwości z uwagi na starą blokadę).
- w Wawrze i Otwocku budowane są Lokalne Centra Sterowania dla tego odcinka. Nowa nastawnia w Wawrze (na pewno wiele osób ją widziało), pomieści komputerowe LCS. Co się poprawi? Poprawi się to, że ruch pociągów na wspomnianym odcinku będzie mógł być prowadzony automatycznie oraz zdalnie, przy jednoczesnym poprawieniu i zachowaniu bezpieczeństwa.
- wszystkie wiaty peronowe od Warszawy Międzylesia do Otwocka Świdra będą wyremontowane, perony uzyskają nową nawierzchnię a krawędzie zbliżone do toru tak by przystosować je do standardu nowoczesnych pojazdów przewoźników.
- wzdłuż krawędzi peronowych powstaną pasy z guzkami ostrzegawczymi i antypoślizgowymi, co poprawi i zwiększy dostępność kolei dla osób z dysfunkcjami wzroku oraz zmniejszy ryzyko poślizgu pasażera na peronie.
- na peronie w Aninie zbudowana będzie nowa wiata, w stylu nawiązującym do pozostałych.
- remont niestety nie obejmie głównego budynku w Falenicy – jest to budynek spółki PKP S.A, a nie PKP PLK.
- będzie zainstalowana nowa statyczna informacja pasażerska (gabloty dla rozkładu jazdy pociągów oraz dodatkowe informacje, piktogramy, nazwa stacji/przystanku osobowego) oraz ławki peronowe utrzymane w barwach zgodnych z wymaganiami konserwatorskimi
- na całej trasie zaplanowano ekrany pochłaniające i odbijające. Nie będziemy tu wchodzić w zawiłości techniczne terminologii PKP PLK. Od strony zewnętrznej mają być obsadzone winobluszczem pięciolistkowym.
- szczególnie ci co długo mieszkają w pobliżu torów powinni zauważyć, że nowoczesne pociągi SKM i niektóre innych przewoźników dużo mniej hałasują niż stare. A teraz podczas modernizacji będą układane dużo „cichsze” tory: bezstykowe szyny, ciężkie podkłady i podkładki pod stopkę szyny itd. Razem z ekranami powinno to znacząco ograniczyć uciążliwy hałas.
- Czy mieszkańcy mogą spać spokojnie i nie bać się o swoje mienie? Czy będzie zapewniony dojazd do posesji i instytucji publicznych? W dokumentacji znajdujemy takie zapewnienia:
- na działkach sąsiadujących z terenem budowy ma być uwzględnione zabezpieczenie interesów osób trzecich,
- wykonawca jest odpowiedzialny za ewentualne szkody w instalacjach naziemnych i podziemnych spowodowanych tokiem prac
- technologia budowy musi zapewnić ochronę osób trzecich, a w szczególności nie pozbawiać dostępu do drogi publicznej, nie pozbawiać możliwości korzystania z mediów komunalnych, zapewniać ochronę przed zanieczyszczeniem wody, gleby oraz powietrza,
- jeśli teren budowy przylega do zabudowy mieszkaniowej, wykonawca będzie realizować roboty w sposób powodujący minimalne utrudnienia dla mieszkańców. Wykonawca odpowiada za wszelkie szkody w zabudowie w pobliżu budowy, spowodowane jego działalnością,
- wykonawca ma obowiązek odtworzenia do stanu sprzed budowy wszystkich dróg, które ulegną degradacji na skutek jego działania.
Oby nie były to tylko piękne słowa. Znamy zarzuty i pretensje mieszkańców Marysina Wawerskiego do wcześniej budowanego odcinka. Możemy obiecać, że dopilnujemy, żeby wykonawca udostępnił skuteczny kanał komunikacji.
Podsumowując, 3-4 lata zawirowań i utrudnień w codziennych czynnościach w końcu miną. Ale skoro PLK już dawno (5 lat temu) opublikowała plany, to dziwi nas dlaczego do tej pory nic nie słychać żeby radni i władze dzielnicy wymogły na stosownych biurach m.st. Warszawy tworzenia wizji „zszycia” od nowa wschodniej i zachodniej strony dzielnicy?. Przecież już toczą się konsultacje/dyskusje o planach ogólnych i MPZP. Dlaczego nie myśli się nad zarezerwowaniem przestrzeni na centra lokalne i obiekty użyteczności publicznej? Czemu nie powstają plany wyprowadzenia głównych strumieni ruchu z centrów osiedli i planowaniu odpowiedniej sieci „poprzecznej” komunikacji publicznej? Dlaczego już nie planuje się miejsc parkingowych i poprawie komunikacji zbiorowej, która nabiera kapitalnego znaczenia dla wygody i bezpieczeństwa mieszkańców licznie powstających osiedli?
Niech nie mydlą mam oczu wizje metra sięgającego wgłąb Wawra!.
Historia dzieje się na naszych oczach. Dawniej – w latach 30. ubiegłego wieku – mieszkańcy linii otwockiej byli świadkami potężnej inwestycji pt. „elektryfikacja” wraz z odbudową po II wojnie światowej. Teraz jesteśmy świadkami kolejnej wielkiej modernizacji tej linii. Obyśmy tak jak nasi przodkowie cieszyli się z tych zmian
Andrzej Tomaszczyk
Kamil Oroń

0 komentarzy