Czyste powietrze potrzebne na CITO
17 marca pod urzędem Dzielnicy Wawer odbyła się akcja „Atak Kaszlu” – na umówiony sygnał wszyscy uczestnicy zaczęli kaszleć, aby zwrócić uwagę na skutki wdychania zanieczyszczonego powietrza. Aktywiści i organizacje społeczne domagali się skutecznych działań na rzecz systemowej ochrony dzieci, seniorów i kobiet w ciąży przed zanieczyszczeniami powietrza.
W sezonie grzewczym jakość powietrza w Wawrze regularnie przekracza dopuszczalne normy. Ponadto słabo rozwinięty transport publiczny i intensywny ruch samochodowy dodatkowo obciążają powietrze tlenkami azotu i pyłami zawieszonymi, narażając mieszkańców – zwłaszcza dzieci uczęszczające do licznych szkół i przedszkoli – na poważne schorzenia.
Czyste powietrze potrzebne na CITO!
Astma, alergie, zapalenie zatok, infekcje dróg oddechowych, nadreaktywność oskrzeli, nadciśnienie, udary, zaburzenia neurologiczne, ADHD, depresja, cukrzyca, nowotwory, przewlekła obturacyjna choroba płuc… – to tylko część długiej listy konsekwencji, jakie niesie za sobą życie w zanieczyszczonym środowisku. Lista leków przepisywanych w gabinetach lekarskich jest równie długa – sterydy wziewne, leki rozszerzające oskrzela, antybiotyki na przewlekłe infekcje, środki przeciwzapalne i przeciwhistaminowe, beta-blokery, statyny, leki przeciwzakrzepowe, insulinę i leki na cukrzycę, preparaty neurologiczne i psychiatryczne – od przeciwbólowych i przeciwdepresyjnych po te stosowane w leczeniu zaburzeń poznawczych. Każdy z nich to dodatkowy koszt – zarówno finansowy, jak i zdrowotny.
Czystego powietrza, które jest fundamentem bezpieczeństwa zdrowotnego i profilaktyki większości chorób cywilizacyjnych, nie da się kupić w żadnej aptece. – przypomina mieszkanka dzielnicy Wawer, mama trójki dzieci, Kamila Kadzidłowska z Fundacji Rodzice dla Klimatu – To samorządy decydują o jakości powietrza w naszych miastach i dzielnicach – poprzez inwestycje w transport publiczny, rozwój infrastruktury rowerowej i pieszej, zielone strefy buforowe wokół szkół oraz wdrażanie skutecznych polityk antysmogowych.
Sytuacja przy warszawskich szkołach jest daleka od dobrej. Według audytu Zarządu Dróg Miejskich jeden na pięciu uczniów w Warszawie miał bliskie spotkanie z niebezpieczną sytuacją drogową. Dlatego pilnie potrzebujemy wprowadzania przez dzielnice rozwiązań takich jak szkolne ulice, które znacznie poprawiają bezpieczeństwo na drodze do szkoły, jednocześnie obniżają poziom trujących tlenków azotu w powietrzu – komentuje Nina Józefina Bąk, dyrektorka Clean Cities Polska i mama czteroletniej Róży.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska podaje, że średnia ekspozycja na dwutlenek azotu w roku kalendarzowym nie powinna przekroczyć 40 mikrogramów na metr sześcienny ze względu na ochronę zdrowia ludzi. Polski Alarm Smogowy odnotował, że w Warszawie w 2021r poziom NO2 wyniósł 50 μg/m3. Tymczasem wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia wskazują że bezpieczne, roczne stężenie dwutlenku azotu powinno utrzymywać się na poziomie 10 μg/m3.
Jaki jest poziom zanieczyszczenia powietrza dwutlenkiem azotu w osiedlu Las?
Badania stanu jakości powietrza przeprowadzono w 2023r na zlecenie Partnerstwa dla Bezpieczeństwa Drogowego przez Europejskie Centrum Czystego Powietrza w ramach projektu Ulica Szkolna, finansowanego przez Clean Air Fund. Honorowy Patronat nad projektem objął Marszałek Województwa Mazowieckiego. Celem analiz było sprawdzenie jak ruch samochodowy wpływa na jakość powietrza.
W tym celu wykonano pomiar ruchu drogowego na ulicy przy szkole SP 128. Zaobserwowano wzrost stężenia dwutlenku azotu w godzinach szczytu komunikacyjnego.
Porównanie dwóch pomiarów ruchu drogowego w sezonie grzewczym i poza sezonem z dnia 1.03.2023r i 27.04.2023r pokazuje, że otwarcie ulicy Kadetów po przebudowie spowodowało wzrost natężenia ruchu przy szkole o 151%. Natomiast stężenie NO2 wahało się od 70 do 100 μg/m3 w godzinach szczytu porannego i popołudniowego w dzień roboczy.
Zjawisko należy ocenić jako negatywne z punktu widzenia potencjalnych skutków zdrowotnych szczególnie dla rozwijającego się organizmu dziecka, jak i z uwagi na bezpieczeństwo dzieci w ruchu drogowym. Dodatkowo, po otwarciu dyskontu na ul. Kadetów ulokowanego naprzeciwko szkoły, należałoby ponownie zbadać natężenie ruchu oraz dokonać pomiarów zanieczyszczenia powietrza, ponieważ od chwili otwarcia dyskontu ruch samochodowy jest jeszcze bardziej intensywny.
W lipcu 2024r złożyłam interpelację w sprawie podjęcia działania naprawczego czystość powietrza przy ul.Kadetów, którą burmistrz przekazał do Zarządu Dróg Miejskich. Otrzymałam odpowiedź, że interpelacja nie dotyczy zakresu działań ZDM. Czy to oznacza, że nie wiadomo do kogo skierować interpelację, aby uzyskać merytoryczną odpowiedź?
Po uruchomieniu budowy dyskontu przy ul. Kadetów zwróciłam się ponownie z interpelacją, aby podjąć działania naprawcze w związku z uciążliwymi warunkami i zanieczyszczeniem powietrza oraz wycinką drzew. W odpowiedzi otrzymałam wyjaśnienie, że inwestycja jest prowadzona zgodnie z prawem, bo przecież urzędnicy tak zadecydowali wydając pozwolenie na budowę oraz jest wydana decyzja Zarządu Dzielnicy Wawer na wycinkę drzew. Drzewa stanowiły bufor pomiędzy domami mieszkańców a parkingiem dyskontu. Szkoda, że władze dzielnicy wydały zgodę, aby drzewa zamienić na latarnie, które aktualnie świecą mieszkańcom prosto w okna, a zamiast śpiewu ptaków słyszą hałas silników.
Zieleń w mieście powinna być pod specjalnym nadzorem. Drzewa działają z zaskakującą skutecznością, ograniczając zapylenie nawet o 75%. Liście drzew działają jak swoiste filtry, wchłaniając w procesie wymiany gazowej powietrze wraz z unoszącymi się pyłami i związkami chemicznymi, bądź adsorbując je na powierzchni liści, pochłaniają szkodliwe zanieczyszczenia takie jak dwutlenek węgla, tlenki azotu, amoniak oraz cząstki pyłów.
Organizatorzy kampanii ,,Recepty na czyste powietrze” przypominają, że to władze lokalne mają realne narzędzia i dostęp do funduszy, by poprawiać jakość powietrza w dzielnicy. Oprócz rozwiązań opartych na naturze, są to m.in. monitoring jakości powierza, pomoc mieszkańcom w usuwaniu ,,kopciuchów”, inwestycje w transport publiczny, infrastrukturę pieszą i rowerową, odsuwanie ruchu samochodowego od szkół i przede wszystkim edukacja zdrowotna urzędników w wydziałach architektury i budownictwa, infrastruktury, inwestycji i oświaty, którzy niestety zbyt często podejmują decyzje w oderwaniu od ich konsekwencji dla zdrowia, dobrostanu i portfeli zwykłych mieszkańców naszej dzielnicy.
Jakość powierza w Twoim otoczeniu ma fundamentalne znaczenie dla zdrowia Twojej rodziny. Przypomnij o tym władzom Dzielnicy Wawer! Jak to zrobić?
- Wytnij ,,Receptę na czyste powietrze” dołączoną poniżej
- Wypełnij ją wpisując schorzenia rozpoznane u Ciebie lub Twoich bliskich
- Zaznacz rozwiązania, których oczekujesz w swojej okolicy
- Zaadresuj ją do Burmistrza Dzielnicy Wawer
- Podpisz imieniem i nazwiskiem lub symboliczna parafką
- Wyślij ją na adres: Paweł Michalec, Burmistrz Dzielnicy Wawer, ul. Żegańska 1, 04-713 Warszawa lub zostaw w biurze podawczym Urzędu Dzielnicy Wawer z prośbą przekazanie burmistrzowi.

Mam sąsiada na swojej ulicy, który „dogrzewa” się drewnem spalany w piecu 3 klasy. Jak rozpali, to aż siwo jest na ulicy. Nie ma szans, aby wywietrzyć sobie mieszkanie, bo wpada gryzący dym. Interweniowałem u Straży Miejskiej, ale nic nie mogą zrobić, bo bodajże do końca 2027 można korzystać z takich piec (klasa 3). Czyli jeden facet terroryzuje pozostałych mieszkańców :-/ A wystarczy zakazać spalania drewna w piecach i kominkach, jeśli np. odległość między domami jest mniejsza niż np. 200-300 m. Tak więc w Międzylesiu, w zielonych płucach Warszawy muszę wąchać dym .
Obecnie już mamy czyste powietrze. Przynajmniej w porównaniu do lat 80-tych, kiedy na pełną skalę pracował PRL-owski przemysł. W lokalnej skali też jest znaczna poprawa. Pamiętam jak na Marysinie działała osiedlowa kotłowania, zlokalizowana pomiędzy blokami. Jak były silne mrozy to kopciła niemiłosiernie. Śnieg był czarny w promieniu kilku kilometrów od jej niskiego komina. Po zabawie w takim śniegu ubrania nadawały się do prania. W zabudowie jednorodzinnej też nie było lepiej. Wszyscy spalali węgiel, stare meble, cokolwiek się dało wsadzić do kopciucha. Popiół był często wysypywany na szutrowe ulice w celu ich „wyrównania”. Oczywiście latem generowało to tumany kurzu. Nikomu dym z kominów nie przeszkadzał. Skargi pojawiały się w chwili przebicia, bardzo cennych w tym czasie, opon. Po prostu w popiele były gwoździe, druty i inne ostre elementy, co dobrze obrazowało co ludzie spalają w piecach.
Drewno to surowiec energetyczny przyszłości. Za 3 lata właściciele pieców gazowych będą płacić kary za emisje CO2, potem wejdzie w życie zakaz instalowania nowych pieców gazowych. W 2049 w całej UE nie będzie już można spalać paliw kopalnych: ropy, gazu, węgla, torfu.
Drewno to surowiec energetyczny przyszłości. Za 3 lata właściciele pieców gazowych będą płacić kary za emisje CO2, potem wejdzie w życie zakaz instalowania nowych pieców gazowych – i to jest wielka bzdura. Niedługo UE każe nam płacić za to że oddychamy – wydalamy przecież CO2. Ustalą jakąś normę (ilość), a po przekroczeniu limitu trzeba będzie słono płacić, albo eutanazja z urzędu.
Jeśli chcesz mi powiedzieć, że dym ze spalania drewna jest mniej szkodliwy niż dym z po spaleniu gazu w nowoczesnym piecu kondensacyjnym, to nie uwierzę. Dym ze spalania drewna jest szkodliwy i rakotwórczy, więc nie jest to surowiec przyszłości.
Bardzo dużo zależy od tego jakiego gatunku drewno spalamy, jaka jest jego wilgotność, jaki mamy piec, czy rozpalamy do góry czy od dołu… Pytanie jak zdefiniujemy szkodliwość dymu i z jakiej perspektywy ją rozpatrzymy. Z punktu widzenia walki ze smogiem lepiej spalać gaz, jeśli chodzi o walkę ze zmianami klimatu to promowana jest biomasa (w tym drewno), jest zeroemisyjna w zakresie gazów cieplarnianych. Samo wydobywanie gazu ziemnego generuje ogromne ilości metanu, gazu 10 razy bardziej szkodliwego niż CO2. Jeśli to gaz łupkowy, to jego wydobycie jest katastrofą dla środowiska. Jeśli to gaz z Kataru lub USA to przypłynął do nas tankowcem, który wyemitował pokaźne ilości gazów ze spalania ropy w swoim silniku. Za trzy lata ogrzewanie domu gazem podrożeje o co najmniej 25%. W programie Czyste Powietrze, w latach 2022-2024, prawie 55% dofinansowanych kotłów to piece na drewno.