Nigdy nie jest za późno

Autor: , Osiedle: Marysin Data: .

Ciepłe, wrześniowe popołudnie. Pijemy herbatę w marysińskiej „Cukierence”. Pani Iwona i Wiesława wspominają swoje początki w poprzednim klubie kultury w Marysinie.

Panie aktywnie uczestniczą w zajęciach chóru „Sempre”, ale nie tylko.

Pani Wiesława, mówi, jak śpiew i taniec podnoszą samoocenę, i poczucie sensu w życiu, a to przekłada się na wzmocnienie zdrowia, co potwierdzają badania naukowców.

Wiesława: Kiedy pierwszy raz przyszłam do klubu kultury pod koniec listopada, to od razu w grudniu odbył się wernisaż moich obrazów. Pani Ula Rola, która była wtedy kierowniczką klubu, nie dała mi czasu na zastanawianie się. Czułam się niepewnie i jeszcze bym zrezygnowała. Ona po prostu od razu wpisała wernisaż w kalendarz i zrobiła plakat informacyjny. Nie było odwrotu. I tak się zaczęło. Trafiłam w odpowiednim czasie we właściwe miejsce, gdzie wyciągnięto do mnie przyjazną dłoń. A byłam nieśmiała i bałam się wyjść do ludzi. Teraz śpiewam, tańczę i gram w teatrze.

Iwona: Pierwszy raz przyjechałam pod klub kultury na rowerze i tak właściwie nie wiedziałam, co chciałabym zrobić, na jakie zajęcia się zapisać. Zauważyła mnie pani Ewa Lipińska i od razu zaprosiła na próbę tańca cygańskiego. Powiedziałam, że przecież nie mam sukienki, a Ewa na to, że nie szkodzi, bo mi pożyczy. I jak stałam na chodniku, tak znalazłam się na parkiecie.

Wiesława: To był chyba październik w 2019r., kiedy zaczął się tworzyć zespół tańca cygańskiego. Byłam po operacji na nowotwór i osobiście chciałam zadbać o kondycję psychiczną i fizyczną.

Iwona: I tak przetrwałyśmy pandemię. Ozdabiałyśmy nasze stroje, naszywałyśmy cekiny, chodziłyśmy na próby. Nigdy nie jest za późno, żeby zrobić coś nowego i poznawać się z ludźmi.

Wiesława: Kiedy uczę się czegoś nowego i czuję radość, to nie myślę o wieku.

Pomysł rozśpiewania mieszkańców narodził się w czasie pandemii podczas wywiadu Olgi Pasierbskiej z dyrygentką Ewą Jurkiewicz – opublikowanego w Gazecie Wawerskiej nr 45 z listopada 2021 roku. Zaczęło się od spotkań raz w miesiącu. Dzięki ustaleniom Rady Osiedla Marysina oraz ówczesnej kierowniczki klubu kultury Urszuli Roli, przy wsparciu finansowym Ośrodka Pomocy Społecznej, od początku 2022r. w Marysinie zaczęły odbywać się regularne zajęcia chóru.

Aktualnie chórem kieruje charyzmatyczna Maria Augustyniak. We wrześniu br. chór „Sempre” zdobył nagrodę „Złotego Liścia” podczas XX Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Retro im. Mieczysława Fogga. Podczas koncertu w Marysinie nagrodę wręczył Michał Fogg – prawnuk legendarnego Mieczysława.
Wiesława: Mówi się, że nie ma przypadków, widocznie tak miało być, że Michał Fogg zupełnie w innej sprawie przyjechał w czerwcu br. do Marysina i zbiegiem okoliczności usłyszał naszą próbę. W ten sposób dowiedziałyśmy się, że we wrześniu jest Festiwal Piosenki Retro im. Mieczysława Fogga.

Dyplom zdobycia nagrody „Złotego Liścia” podczas XX Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Retro im. Mieczysława Fogga
Chór “Sempre” z Michałem Foggiem

W repertuarze chóru „Sempre” mogliśmy usłyszeć piosenki z dwudziestolecia międzywojennego oraz późniejszych lat powojennych. Jak podaje Biblioteka Polskiej Piosenki, 16 stycznia 1945r. w studiu Polskiego Radia w Lublinie, Albert Harris – autor słów i muzyki, przekazał Mieczysławowi Foggowi piosenkę pt: „Piosenka o mojej Warszawie”. Fogg wspominał, że nigdy w życiu nie śpiewał tak wzruszającego utworu, gdyż ludzie słuchając go powszechnie płakali. Śpiew chóru Sempre równie chwyta za serce.

Wiesława: Śpiewanie pomaga wydobyć swój głos i sprawia, że inaczej się oddycha – a ja, chociaż nigdy nie śpiewałam, to tutaj się odważyłam.

Iwona: Kiedy śpiewamy w chórze, to chce się żyć, jest dobra energia. Każdy powinien śpiewać niezależnie od wieku. My tu nie tylko śpiewamy, ale też nawiązujemy przyjaźnie, rozmawiamy, wymieniamy doświadczenia. U nas czuć ciepło. Nie ma rywalizacji. Każdą osobę chętnie przyjmiemy.

Wiesława: Chciałybyśmy częściej występować. Mogłybyśmy zaśpiewać kolędy przy Wigilii wspólnie z wszystkimi mieszkańcami.

Iwona: Jak to powiedziała Ewa Jurkiewicz – nasza pierwsza dyrygentka – w chórze razem się oddycha, serca razem biją i tak stajemy się jednością.

Chór „Sempre” gościł także na antenie telewizji w znanej audycji śniadaniowej. Zapraszamy na koncerty chóru „Sempre” i zespołu tanecznego „Gracja”.