Wawerscy radni – statystyka i co z tego wynika

Wybory ogłoszone na 7 kwietnia 2024r, czas pracy samorządu w latach 2018-2024 za nami, nadszedł czas podsumowań. Podejmujemy więc kolejną, już trzecią w tej kadencji próbę statystycznego przedstawienia aktywności naszych wawerskich radnych.

Podstawowe narzędzia radnych
Interpelacje i zapytania kierowane przez radnych do organów wykonawczych jednostki samorządu terytorialnego (wójta, prezydenta miasta , burmistrza) to ważne ustawowe uprawnienie naszych przedstawicieli pochodzących z powszechnych wyborów.

Ustawy samorządowe wprost nie przewidują dla wykonującego mandat radnego żadnych indywidualnych uprawnień kontrolnych. Uprawnienie do składania interpelacji pozwala radnym wnikać w procesy toczące się urzędach i pośrednio je kontrolować oraz przekazywać zarządzającym dzielnicą sprawy do rozwiązania zgłaszane przez mieszkańców.

W ustawach o samorządzie postawiono wręcz barierę pomiędzy radnymi dzielnicy a zarządem dzielnicy (czyli Burmistrzem i jego zastępcami), z której nasi burmistrzowie chętnie korzystają. Jedyną furtką pozwalającą radnym sprawdzać i drążyć stan spraw oraz w imieniu mieszkańców zgłaszać nowe problemy do rozwiązania są właśnie składane przez radnych do zarządu dzielnicy interpelacje i zapytania.
Urzędnicy bardzo nie lubią interpelacji. Po pierwsze nie lubią, aby ktoś „patrzył im na ręce”. Po drugie – interpelacjami często zgłaszane są nowe sprawy, którymi trzeba się zająć i dzięki nim w przyszłości uniemożliwić urzędnikom tłumaczenie, że urząd nic nie wiedział o sprawie.

Różnorodność interpelacji
Prawdziwych, samorządowych radnych nieobciążonych nakazem głosowania „jak partia każe” mamy jak na lekarstwo. Ta partyjna podległość ubezwłasnowolnia tych radnych i jeżeli składają interpelacje (na które Burmistrz ma obowiązek odpowiedzieć!) to unikają jak ognia tematów ważnych dla mieszkańców a niewygodnych dla zarządzających dzielnicą. Mamy więc w interpelacjach partyjnych radnych bardzo wiele zgłoszeń o przysłowiowych dziurach w jezdni czy rodzaju dzwonków w szkołach. Niby ważnych, ale przede wszystkim bezpiecznych dla nich samych, bo za takie zgłoszenie nikt im głowy nie zmyje – ale już za forsowanie tematów niewygodnych jak brak wodociągów i kanalizacji w dzielnicy czy brak nadzoru nad inwestycjami można popaść w niełaskę!

Jest też spora grupa radnych, która na wszelki wypadek w ogóle prawie nie zabiera głosu w formie interpelacji. Wolą być tylko maszynkami do głosowania i popierania Zarządu Dzielnicy. A może po prostu niewiele ich interesują sprawy mieszkańców i niewiele mają do zaproponowania?

Mamy także interpelacje zupełnie odmienne, poruszające bardzo ważne dla życia dzielnicy sprawy tejże kanalizacji, ładu przestrzennego, dziwnych zapisów w planach zagospodarowania, marnotrawstwa publicznych pieniędzy przez brak nadzoru nad inwestycjami – takie interpelacje składają nieliczni w Wawrze prawdziwi samorządowcy, bezpartyjni społecznicy pracujący na rzecz swojej dzielnicy, nie bojący się podpaść „bo nie wezmą mnie na listy”.

Tak więc chociaż interpelacja interpelacji nie równa i chociaż statystyka to tylko liczby – to warto się do niej odwołać.

Interpelacyjna statystyka
Przeanalizowałam dane zawarte w urzędowym Biuletynie Informacji Publicznej BIP m. st. Warszawy dotyczące liczby interpelacji złożonych przez radnych Dzielnicy Wawer w obecnej kadencji (od listopada 2018r. do lutego 2024r.) Dane te przedstawiam w formie tabeli (z podziałem na kluby i lata). Statystyka w tym przypadku to narzędzie może niedoskonałe, ale dające pogląd w tej sprawie. Aktywność radnych to oczywiście nie tylko interpelacje i zapytania. Ważnym elementem pracy radnego jest udział w pracy komisji problemowych i oczywiście kontakty z mieszkańcami.

Stawiajmy na aktywnych
W naszym interesie jest wybieranie radnych, którzy nie będą tylko tłem i wygodnym gremium dla Zarządu Dzielnicy w rozmywaniu odpowiedzialności burmistrzów przez kolegialne popieranie decyzji ( lub braku decyzji) szkodzących sensownemu rozwojowi naszej dzielnicy. Wybierzmy takich, którzy nie będą bali się głosować przeciwko złym uchwałom, złym decyzjom, nagłaśniać wątpliwych, błędnych czy bezprawnych działań urzędników. Wybierzmy takich, którzy nie będą bali się powiedzieć: „Mam interpelację i nie zawaham się jej użyć!”

Aktywność Razem dla Wawra
Panowie Rafał Czerwonka, Piotr Grzegorczyk i Michał Mroziński tworzący w wawerskiej radzie mijającej kadencji trzyosobowy klub Razem dla Wawra są zdecydowanie najbardziej aktywnymi radnymi. Statystyka w tabeli pokazuje, że zarówno lider w liczbie złożonych w tej kadencji interpelacji Pan Rafał Czerwonka (162 złożone interpelacje przy średniej 35 interpelacji na 1 radnego dzielnicy) jak i klub radnych Razem dla Wawra z 272 interpelacjami (90 interpelacji na 1 radnego klubu) prowadzą zdecydowanie w tym rankingu. Będąc dodatkowo aktywnymi członkami Stowarzyszenia Razem dla Wawra, zaangaowanymi w wydawanie miesięcznika Gazeta Wawerska łączą znakomicie pracę dzielnicowych radnych z pracą redakcyjną. Poprzez Gazetę Wawerska i portal internetowy przekazują szerokiemu gronu czytelników najważniejsze sprawy i problemy, którymi zajmują się jako radni i jako aktywni mieszkańcy rozumiejący naszą często irytującą, czasem bezsensowną, czasem wręcz bezprawną wawerską rzeczywistość. Wykonują dla nas mieszkańców Wawra kawał dobrej roboty.

W Stowarzyszeniu „Razem dla Wawra” już od kilku lat działa grupa społeczników, dla których oczywiste jest uczestniczenie w życiu naszych osiedli, organizowanie aktywności mieszkańców wokół lokalnych i dzielnicowych problemów wpływających na naszą wawerską codzienność. Poświęcają tej działalności naprawdę dużo energii i czasu wykorzystując przy tym swoje często wysokie zawodowe kwalifikacje. Są w tym gronie prawnicy, inżynierowie, architekci, dziennikarze. Wiele z tych osób będzie ubiegało się o mandat radnego w najbliższych wyborach, by jeszcze skuteczniej wpływać na nasze wawerskie sprawy.

Wybierajmy wnikliwie
O mandaty radnych wawerskiego samorządu ubiegać się będą także dziesiątki innych osób reprezentujących różne partie polityczne i stowarzyszenia. Życzmy sobie wszyscy, abyśmy znaleźli czas i ochotę na wnikliwe zapoznanie się z sylwetkami kandydatów. Wybierzmy prawdziwych, mądrych społeczników już działających i znających lokalne problemy oraz chętnych do rzeczywistej (nie udawanej) pracy na rzecz naszej społeczności. Tylko tacy ludzie dają szansę udrożnienia bardzo zaburzonej dzisiaj niestety komunikacji na linii „Urząd Dzielnicy – Obywatel”. Oby w Tabeli aktywności radnych w następnej kadencji nie było już radnych, którzy złożyli żenującą liczbę 0, 1, 2, 3, 7, 12 czy 13 interpelacji w ciągu 5 lat. Dokonajmy dobrych wyborów!