Od koalicji do opozycji

„Rok 2017 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały w dzielnicy Wawer jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Zaczęło się od naszej reakcji na zabudowę wielorodzinną w osiedlu Anin na rogu ulic IX Poprzecznej i Pożaryskiego; następnie były kolejne bloki (…). Powstanie Stowarzyszenia Razem dla Wawra (SRdW) oraz Gazety Wawerskiej były bezpośrednią reakcją na arogancję Zarządu Dzielnicy Wawer kadencji lat 2014–2018 w obszarze ładu przestrzennego wawerskich osiedli. Naprawa tego ładu stała się głównym (choć nie jedynym) punktem programu wyborczego SRdW w wyborach samorządowych 2018 roku.”. – fragment artykułu, pt. „Czy ktoś jest winien” radnych Rafała Czerwonki i Piotra Grzegorczyka.

Dwa lata w koalicji rządzącej
W wyborach 2018 r. zdobyliśmy 3 mandaty w radzie dzielnicy. Zaraz po tym pojawiła się propozycja współtworzenia Zarządu Dzielnicy Wawer razem z Koalicją Obywatelską (PO i Nowoczesna). Skorzystaliśmy z możliwości bezpośredniego wpływu w szczególności na ład przestrzenny. Naszemu reprezentantowi w zarządzie, Jackowi Wiśnickiemu, powierzono właśnie nadzór nad Wydziałem Architektury i Budownictwa (WAiB). Choć postulowaliśmy przeprowadzenie konkursu na stanowisko naczelnika, wskazana na to stanowisko Jolanta Urbanowska okazała się rzetelnie i uczciwie wykonywać swoje obowiązki. Mieliśmy szczęście.

Pacta sunt servanda
Istotnym postanowieniem umowy koalicyjnej z KO było przeprowadzenie audytu wybranych decyzji budowlanych z lat 2014-2018. Okazało się to punktem zapalnym, zupełnie jakby nasz partner nie spodziewał się, że będziemy domagać się jego realizacji. Byliśmy to jednak winni wyborcom, którym obiecaliśmy bezkompromisową walkę o ład przestrzenny. Dzięki uporowi radnych SRdW, audyt został rzetelnie przeprowadzony przez specjalistyczną firmę zewnętrzną WMW PROJEKT s.c. z siedzibą w Łodzi., która wykazała szereg nieprawidłowości. W ślad za tym złożyliśmy zawiadomienia do organów kontrolnych.

W międzyczasie, zaalarmowani przez mieszkańca, zareagowaliśmy także na nieprawidłowości przy wydawaniu 2 decyzji (2017 r. i 2018 r.) o pozwoleniu na budowę salonu Lexus. Ponadto, dowiedziawszy się o bezprawnym wydaniu pozwolenia na budowę biurowca przy ul. Lucerny (styczeń 2019 r.) na samym początku naszej kadencji, SRdW wymogło na zarządzie dzielnicy wysłanie wniosku o jego unieważnienie.

Naiwni liderzy SRdW?
Ostatecznie koalicja upadła we wrześniu 2020 r. Tuż po tym szeregi SRdW opuścił były już zastępca burmistrza Jacek Wiśnicki (dziś w Polska 2050), dywagując z goryczą na swoim oficjalnym profilu fejsbukowym (16.09.2020 r.), że albo stał się „zakładnikiem osób, które świadomie dążyły do rozpadu koalicji” albo liderzy SRdW „są zwyczajnie naiwni i pozbawieni wyobraźni i zdolności myślenia strategicznego”. Przyjęliśmy tę ocenę z pokorą, a swojej postawy nie zmieniliśmy. Nie uznajemy „strategii”, która polega na kompromisach w sprawach zasadniczych. Przykładowo, nasze rozczarowanie budzi fakt, że Jacek Wiśnicki jako nasz przedstawiciel w zarządzie dzielnicy podpisał razem z wiceburmistrzem Leszkiem Baraniewskim kuriozalny wniosek do planu miejscowego rejonu ul. Hafciarskiej (Międzylesie) umożliwiający likwidację przedszkola „Leśny Zakątek”. Pomimo dynamicznego wzrostu liczby mieszkańców i rosnącego zapotrzebowania na usługi publiczne.

Robimy swoje
Po przejściu do opozycji kontynuowaliśmy działania na rzecz ładu przestrzennego, praworządności, ochrony przyrody, a także przejrzystości działania samorządu. Wszystko to, co robimy relacjonujemy regularnie na łamach Gazety Wawerskiej.
Nasi przeciwnicy spytają: no i co z tych audytów, co z zawiadomień do prokuratury?

Politycy pod (o)sąd
To prawda, że reakcja organów pozostawia wiele do życzenia. Zwłaszcza, że nie jest nam przyznawany status strony i nie możemy czynnie brać udziału w postępowaniach. Nie zniechęca nas to jednak, bo kropla drąży skałę. Budujemy przede wszystkim świadomość społeczną i pokazujmy władzy, że patrzymy na to, co robi i przekazujemy opinii publicznej. Ostatecznego osądu dokonują przecież wyborcy przy urnie.


Lista wybranych działań Stowarzyszenia Razem dla Wawra:

Plany miejscowe
Aktywnie uczestniczyliśmy w konsultacjach planów Marysina, Zakola Wawerskiego i Łąk Zastowskich, Aleksandrowa, dwóch planów Międzylesia oraz trzech dla Falenicy. Wypatrzyliśmy zbyt niskie współczynniki powierzchni biologicznie czynnej (mówiąc prościej – betonozę), przebieg linii zabudowy zagrażający placowi zabaw czy też absurdalne współczynniki dotyczące parkowania skutkujące zastawieniem chodników autami.

Składaliśmy także wnioski do rozpoczętych prac nad planem Anina. Ponadto, zainicjowaliśmy i złożyliśmy petycję mieszkańców osiedla Błota postulującą przyspieszenie prac planistycznych.

Nie dla „rozlewania się miasta”
W 2019 r. złożyliśmy wnioski do nowopowstającego studium uwarunkowań i kierunków rozwoju przestrzennego. Projekt dokumentu został wyłożony do konsultacji w maju 2023 r. Złożyliśmy tylko jedną uwagę, która była wyrazem poparcia Biura Architektury i Planowania Przestrzennego m.st. Warszawy w wyznaczeniu obszaru wyłączonego z urbanizacji czyli takiego, gdzie co do zasady obecnie są lasy i łąki, a wprowadzenie zabudowy nie tylko szkodziłoby przyrodzie, ale przede wszystkim implikowało ogromne wydatki inwestycyjne, z którymi już teraz samorząd sobie nie radzi (np. kanalizacja).

Lex Deweloper
„Za wysoko i zbyt intensywnie” to tytuł naszego artykułu z 2021 r. o planowanej inwestycji Dom Development z pominięciem obowiązującego planu miejscowego. Nie potępiliśmy całkowicie pomysłu inwestora (bo obecny plan też nie jest idealny), zwracaliśmy jednak uwagę na zbyt dużą liczbę mieszkań przy zmniejszeniu powierzchni usługowej, a także przytłaczającą wysokość 26 m wobec maksymalnych 12-16 m zapisanych w planie miejscowym. Ostatecznie inwestycja powstaje zgodnie z planem miejscowym.

Strategia na rzecz lasów prywatnych
W 2021 r. wyszliśmy z inicjatywą przegłosowania stanowiska rady dzielnicy postulującego wypracowanie na drodze szerokich dyskusji i konsultacji strategii na rzecz lasów prywatnych. Chodzi o określenie priorytetów, minimalizację procesu „rozlewania się miasta” oraz zabezpieczenie statusu gruntów jako lasów i zachowanie w całości większych ogólnodostępnych skupisk działek leśnych. Przy odpowiednim uwzględnieniu interesu właścicieli i rozłożeniu kosztów w perspektywie czasowej.

Niestety politycy PO (mający najwięcej mandatów w radzie) zlekceważyli tę inicjatywę i nie próbowali jej zrozumieć, zgłosić uwag ani zaproponować lepszego pomysłu. Wybrzmiał z ich strony tylko populizm o „kajdanach nakładanych na obywateli” (Michał Żebrowski, przewodniczący rady dzielnicy) albo płaczu właścicieli nad bezużytecznością swoich działek (wiceburmistrz Łukasz Jeziorski).

Informowanie o pracach leśnych
Jesteśmy tu pionierami, za którymi podążyły urzędowe media. To nasza odpowiedź na liczne kontrowersje, jakie wycinki budziły wśród zatroskanych o przyrodę mieszkańców. Z naszych obserwacji wynikały one głównie z zaskoczenia odgłosem pił, kiedy ludzie nie wiedzieli czy w miejsce drzew powstanie kolejny blok, jaka ma być skala rębni itd. Prace Lasów Miejskich i Lasów Państwowych staramy się poddawać merytorycznej ocenie i weryfikować ją w różnych źródłach.

Pomniki przyrody
Zgłosiliśmy 5 dębów w osiedlu „IBJ’ i okolicy, sosnę przy stacji Orlen w Międzylesiu, lipę koło miasteczka rowerowego przy Skalnicowej oraz ogromny dwupienny dąb w Zakolu Wawerskim. Każde drzewo najpierw zmierzyliśmy i sprawdziliśmy czy spełnia warunki rozporządzenia.

Decyzje budowlane
Monitorowaliśmy szereg decyzji budowlanych wydawanych w wawerskim urzędzie. Pozwolenie na Biedronkę w osiedlu Las, które urząd wydał bez dopuszczenia do postępowania właścicieli nieruchomości sąsiednich, na blok w Marysinie (nieprawidłowości potwierdził niedawno Wojewódzki Sąd Administracyjny), na szeregówki przy Sęczkowej i Międzyosiedlowej (wnioskowaliśmy do wojewody o stwierdzenie nieważności) oraz Hafciarskiej. Listę można by jeszcze kontynuować.

Cyraneczka
Nagłaśnialiśmy nielegalny zrzut ścieków przez oczyszczalnię „Cyraneczka”. Na nasze zawiadomienie niezwłocznie działania podjęła Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska wskazując zadania dla Wód Polskich i samorządu warszawskiego, mające na celu minimalizację negatywnych skutków.

Świdermajery
Popularyzowaliśmy wiedzę o perełkach drewnianej architektury na łamach Gazety Wawerskiej oraz na rajdach rowerowych.

Fot. Jan Andrzejewski. Uczestnicy rajdu z klubem turystycznym SKP „Czwórka” z SGGW, podziwiają willę Snitkówka w Aninie

Park Aktywności Rodzinnej
Wsparliśmy okolicznych mieszkańców w zabieganiu o wysłuchanie przez władze dzielnicy. W urzędowych konsultacjach społecznych (koszt podatnika: 123 000 zł) głos zainteresowanych w ogóle się nie przebił. Dopiero gdy mieszkańcy sami przeprowadzili ankietę za darmo (koszt podatnika: 0 zł), wyszło na to, że władza uszczęśliwia ich na siłę tą wdzierającą się w tereny zielone inwestycją. Większości mieszkańców zależało na jej maksymalnym ograniczeniu, aby jak najmniej ingerować w przyrodę.

PSZOK w Marysinie
Plany budowy Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) przy ul. Łysakowskiej wzbudziły ogromne kontrowersje. W dużej mierze wynikały z braku przejrzystości działań samorządu. Na spotkaniu otwartym wiceburmistrz Łukasz Jeziorski próbował nawet forsować używanie nazwy „Ośrodek Edukacji Ekologicznej”, która w naszej ocenie manipuluje opinią publiczną. W związku z tym klub radnych „Razem dla Wawra” złożył 9 punktowe zapytanie, w celu przekazania mieszkańcom rzetelnych i szczegółowych informacji. Niestety pomimo upływu roku, odpowiedzi nie udzielono, naruszając ustawowy 14 dniowy termin. Złożyliśmy skargę w tej sprawie.

Targowisko w Falenicy
Klub radnych „Razem dla Wawra” złożył do urzędu dzielnicy 12 punktowe zapytanie, w którym zebraliśmy problemy kupców. Chodziło o usprawnienia organizacyjne, służące efektywności działania obiektu oraz komfortowi kupców.

Autobus do osiedla Las
Złożyliśmy do ZTM postulat przedłużenia linii 506 z Gocławia do zachodniego Wawra. Temat wywołał ogromne nadzieje i zainteresowanie mieszkańców. Niektórzy jednak zwracali uwagę na potencjalne problemy np. niemożność przejechania przegubowców przez wąskie ulice i ciasne ronda (planowanie przestrzenne znów się kłania).

Ewidencja zabytków
Obszar anińskiego osiedla „IBJ” (Instytutu Badań Jądrowych) oraz marysińskie mozaiki, to dwa obiekty, w których ochronę zaangażowaliśmy się. Piękno przyrody i harmonia przestrzeni osiedla „IBJ” nie będą już naruszane przez nowe grodzone apartamentowce o znacznie większej kubaturze.

Natomiast cennym mozaikom autorstwa Domicelli Bożekowskiej, na ścianie nieistniejącej już dzisiaj Spółdzielni Inwalidów „SATURN”, nie grozi rozbiórka czy zaklejenie styropianem w ramach prac termomodernizacyjnych.

Samowole
W 2019 r. oburzenie mieszkańców wzbudziła nielegalna wycinka i budowa ogrodzenia przy Al. Dzieci Polskich na terenie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Nagłośniliśmy sprawię, poruszyliśmy urzędy, a następnie uczestniczyliśmy w inspekcji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego (PINB). Działania podjęły też Lasy Miejskie i Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych. Mur nadal stoi, choć PINB wydał nakaz rozbiórki. Będziemy drążyć temat dalej w celu wyegzekwowania tej decyzji.

Fot. Jan Andrzejewski. Nielegalny mur w Wiśniowej Górze.

Dla Wawra, nie dla partii
Lista naszych działań jest bardzo długa, bo w odróżnieniu od politycznych ugrupowań skupiamy się na tym co jest tu, w Wawrze. Dlatego nie odpuszczamy, gdy nasze pieniądze są wydawane niezgodnie z dyscypliną finansów publicznych. Reagujemy, gdy świetnie prosperujący klub kultury w Marysinie przenoszony jest do niefunkcjonalnych pomieszczeń z niegospodarnym wydatkowaniem środków publicznych na ich dostosowanie. Skutecznie potrafimy zablokować Zarząd Dzielnicy Wawer w usiłowaniu przepchnięcia byle jakiego projektu na Centrum Aktywności Międzypokoleniowej bez przeprowadzenia konkursu.

I tak będziemy działać dalej dla spraw lokalnych.
Dla i razem z mieszkańcami Wawra.

Więcej w numerach archiwalnych Gazety Wawerskiej.