Czy ktoś jest winien?
Rok 2017 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały w dzielnicy Wawer jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia1. Zaczęło się od naszej reakcji na zabudowę wielorodzinną w osiedlu Anin na rogu ulic IX Poprzecznej i Pożaryskiego; następnie były kolejne bloki u zbiegu ulic Widocznej i Rdestowej; potem inwestycja wielorodzinna przy ul. Leśniczówka w os. Wawer.
Uzasadnione zdziwienie budziły także pozytywne decyzje dotyczące inwestycji mieszkaniowych przy ul. Poprawnej w os. Las, na ul. Bosmańskiej i Zalipie w Aninie. Nie mogliśmy uwierzyć, że można tak dowolnie interpretować zapisy miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz reguły dobrego sąsiedztwa przy wydawaniu decyzji o warunkach zabudowy. Nasze wątpliwości wybrzmiewające na sesjach, w komisjach oraz widoczne w interpelacjach, zbywano prawniczymi formułami w stylu: wszystko jest zgodne z literą prawa, lub czasem, że: urzędnik się pomylił…
Powstanie Stowarzyszenia Razem dla Wawra (SRdW) oraz Gazety Wawerskiej były bezpośrednią reakcją na arogancję Zarządu Dzielnicy Wawer kadencji lat 2014–2018 w obszarze ładu przestrzennego wawerskich osiedli. Naprawa tego ładu stała się głównym (choć niejedynym) punktem programu wyborczego SRdW w wyborach samorządowych 2018 roku. Opisaliśmy w Gazecie w 2018 roku nasze wątpliwości co do zasadności kilku decyzji administracyjnych2. W programie wyborczym wyraźnie postulowaliśmy o obsadzenie wakującego stanowiska Naczelnika wawerskiego Wydziału Architektury i Budownictwa (WAiB), o rzetelną sanację kadr wydziału, o roztoczenie właściwego nadzoru nad procesem wydawania decyzji administracyjnych. Akcentowaliśmy konieczność szerszej współpracy urzędu z mieszkańcami, a także wolę zaszczepienia w nich poczucia podmiotowości i wiary we wpływ na kształtowanie przestrzeni wawerskich osiedli, aby podział MY i ONI przekuć na NASZE.
W wyborach samorządowych 2018 roku SRdW zdobyło 3 mandaty w Radzie Dzielnicy, a w grudniu 2018 roku jako klub radnych SRdW podpisaliśmy umowę koalicyjną z wawerskim klubem radnych KO. Jednym z oczywistych dla SRdW punktów umowy koalicyjnej było przeprowadzenie audytu działalności WAiB Urzędu Dzielnicy Wawer z okresu minionej kadencji. Zgodnie z zapisami tej umowy, bilans otwarcia miał objąć zewnętrzny audyt wytypowanych przez nas decyzji administracyjnych z lat 2015-18.
W efekcie koalicyjnego zobowiązania na przełomie kwiecień/maj 2019 roku odbył się audyt sześciu z siedmiu wybranych przez nas decyzji (jedna po drodze gdzieś się zawieruszyła). Kontrolę zlecono jednostce miejskiej jaką jest Biuro Kontroli m.st. Warszawy. Ku naszemu zaskoczeniu dwie na sześć decyzji w ogóle nie zostały zweryfikowane (pod pretekstem toczących się wobec nich równolegle postępowań administracyjnych), a pozostałe cztery sprawdzono wyłącznie pod kątem formalnym. Nikt nie pokusił się o kontrolę merytoryczną pod kątem urbanistyczno – prawnym. Decyzji o warunkach zabudowy nie przeanalizowano w ogóle w zakresie ich zgodności z treścią Rozporządzenia3. Jedynym konkretnym wnioskiem z tej kontroli było stwierdzenie braku zgodności decyzji o pozwoleniu na budowę przy ul. Bosmańskiej z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego osiedla Anin.
Zgłoszone na początku września 2019 przez klub radnych SRdW wątpliwości dotyczące zakresu i jakości przeprowadzonej kontroli, Zarząd Dzielnicy zignorował traktując jako spóźnione i tendencyjne. Jednak miesiąc później, w październiku 2019 roku, Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało burmistrza dzielnicy Włochy w chwili przyjmowania korzyści materialnej (w zamian za wydanie korzystnej decyzji o warunkach zabudowy). W związku z tym odbyło się spotkanie Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z naczelnikami najbardziej narażonych na korupcję warszawskich wydziałów urzędów dzielnicowych. Klub SRdW wypomniał koalicjantowi nonszalancję przy odrzucaniu wątpliwości do sprawozdania pokontrolnego. W ferworze gorącej dyskusji na posiedzeniu klubów koalicji, burmistrz Norbert Szczepański podjął decyzję o zleceniu kolejnego zewnętrznego audytu niezależnej kancelarii eksperckiej.
W konsekwencji, w listopadzie 2019 roku Zarząd Dzielnicy wytypował specjalistyczną kancelarię WMW PROJEKT s.c. z siedzibą w Łodzi specjalizującą się w zagadnieniach z zakresu prawa budowlanego oraz planowania przestrzennego. Ekspertyzy dotyczyły ośmiu wytypowanych przez klub SRdW decyzji z lat 2015-18 w zakresie zbadania prawidłowości o warunkach zabudowy oraz oceny zgodności wydanych pozwoleń na budowę z planami zagospodarowania. Przygotowali je specjaliści rzeczoznawcy: dr inż. arch. Danuta Mirowska-Walas, rzeczoznawca Towarzystwa Urbanistów Polskich w zakresie kształtowania struktur przestrzennych, Rzeczoznawca dawnej Polskiej Izby Urbanistów oraz prawnik urbanista mgr Piotr Walas.
W grudniu 2019 roku do Zarządu dotarła pierwsza (miażdżąca) ekspertyza dotycząca decyzji o warunkach zabudowy nr 452/2015. Tak dosadna, że aż tymczasowo wstrzymano realizację kolejnych ekspertyz. Padły pierwsze pytania o trwałość koalicji. W międzyczasie Zarząd zlecił kontr-ekspertyzę na w/w decyzję przygotowaną przez kancelarię z Lublina, której oczywistym celem było obalenie wszystkich tez łódzkich rzeczoznawców.
Szczęśliwie, z końcem lutego zlecono pozostałe ekspertyzy, a ostatnie z nich dotarły do Zarządu Dzielnicy w czerwcu 2020 roku.
Ekspertyza – zespół czynności badawczych przeprowadzany przez biegłego w danej dziedzinie, na zlecenie organu procesowego, zakończonych wystawieniem przez niego opinii, która może pełnić funkcję dowodu w postępowaniu.
Audyt – niezależna ocena organizacji, systemu, procesu, projektu lub produktu. Przedmiot audytu jest badany pod względem zgodności z określonymi standardami, wzorcami, listami kontrolnymi, przepisami prawa, normami lub przepisami wewnętrznymi.
Klub radnych SRdW jest w posiadaniu wszystkich ekspertyz przygotowanych przez specjalistyczną kancelarię WMW PROJEKT s.c. z siedzibą w Łodzi. To osiem wnikliwych i rzetelnych opracowań, z których wnioski potwierdziły przedwyborcze obawy SRdW. Nie sposób tu przytoczyć wszystkie wykryte i opisane naruszenia. To ponad dwieście stron merytorycznego materiału z odniesieniem do wykładni prawnej i orzecznictwa sądowego. W artykule obok przedstawiamy zaledwie skrótowe podsumowanie wniosków płynących z tych ekspertyz.
Pomimo, że jako były koalicjant, klub radnych SRdW dysponuje nieformalnie treścią tych dokumentów, 22 czerwca b.r. wystąpiliśmy do Zarządu Dzielnicy o ich oficjalne udostępnienie. W podpisanym przez burmistrza Norberta Szczepańskiego piśmie z dn. 22 lipca odmówiono nam ich przekazania.
Charakter i skalę wykazanych uchybień i nieprawidłowości oddaje zawarte w jednej z ekspertyz zdanie, które podsumowuje wydaną w 2016 roku przez wawerski WAiB decyzję o warunkach zabudowy nr 53/2016. Przytaczamy je w całości:
W podsumowaniu należy stwierdzić, iż:
a) bardzo liczne i miejscami niezwykle rażące naruszenia prawa w postępowaniu dotyczącym decyzji WZ z 2016 r. (a także na jednym z dalszych etapów, który doprowadził do realizacji inwestycji sprzecznej z tą decyzją),
b) charakter ww. naruszeń, które z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością nie mogły wynikać z nawet najbardziej rażącego niedbalstwa, lecz były działaniem kierunkowym zmierzającym do określonego celu – zrealizowanie budynku o możliwie dużej kubaturze z pominięciem, a miejscami wręcz całkowitym zignorowaniem przepisów prawa,
c) absurdalna wręcz skala zrealizowanej inwestycji względem istniejącego w sąsiedztwie zagospodarowania,
wskazują na konieczność złożenia zawiadomień do właściwych organów, a następnie przeprowadzenia właściwych procedur: prawnokarnej (ustalenie karnej kwalifikacji oraz ewentualnej odpowiedzialności właściwych osób) oraz administracyjnej (wyeliminowaniu z obrotu rażąco wadliwej decyzji administracyjnej).
Zapowiadany ze strony naszych koalicjantów, już po wynikach pierwszej ekspertyzy, rozpad koalicji przypieczętowało nagłośnienie przez Stowarzyszenie Razem dla Wawra (wraz ze złożeniem odpowiednich zawiadomień do organów) sprawy salonu samochodowego w osiedlu Radość na początku maja 2020 roku.
Wszystkie ekspertyzy, wskazujące na niespełna 30 naruszeń prawa, wraz z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędnika państwowego SRdW złożyło do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.
Przypisy:
- © Copyright by: H. Sienkiewicz „Ogniem i mieczem”.
- Gazeta Wawerska nr 8, IV 2018 r.- dec. Nr 452/2015 oraz GW nr 10, VI 2018 r. – dec. 53/2016
- Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 26 sierpnia 2003 r. w sprawie sposobu ustalania wymagań dotyczących nowej zabudowy i zagospodarowania terenu.
czy ktoś jest winien? – a kto podpisywał te decyzje? proszę podać tę informację , to nie są poufne ani tajne dane , tylko jawne. Gdzie są teraz te osoby ? na jakich dobrze wynagradzanych synekurach? A kto wybiera tych członków zarządu – niestety.
art. 231 KK jest i można z niego skorzystać. Na marginesie – nie ma sie co chwalić z umowy koalicyjnej zawartej z działaczami czy zwolennikami platformy, bo „jak dotkniesz g.wna to sam się ufajtasz”
Dziękuję za te artykuły i za temat lexusa – widać, że w wawerskim urzędzie pieniądz wyznacza kierunki inwestycji. A zwykły (biedny) obywatel nie może się doczekać na pozytywną decyzję WZ na swój domek, analizy i analizy i analizy szczegółowo są wyliczane z dokładnością do setnej części procenta
Hannel – faktycznie, nie ma się czym chwalić, ale że koalicja była – to fakt. Jest jedna kilka korzyści z tego faktu płynących. Po pierwsze – nam, osobom spoza układów, przyszło uczestniczyć przez 2 lata w grze pozorów, niedomówień i półprawd – a to zawsze jakaś nauka. Po drugie – mamy większą wiedzę (a może nam się tylko zdaje) jak ogromne pokusy i siły oddziałują na ludzi władzy. Dotyczy to również naszego byłego członka zarządu dzielnicy. Po trzecie – gdyby nie koalicja, nie doprowadzilibyśmy przenigdy do zamówienia 8 eksperckich audytów, tak wnikliwych i profesjonalnych, a przy tym tak dosadnych, że zarząd natychmiast zlecił kolejne (na te same decyzje) w zaprzyjaźnionej kancelarii, aby możliwie jak najbardziej osłabić moc rażenia tych pierwszych, zaś prokurator wszczął całkiem prędko śledztwo we wszystkich 8 przypadkach, właśnie z art. 231 kk. To działa jak śniegowa kula.
Więc jednak kilka korzyści jest.
Dodatkowo, jeśli przychodzi do ciebie uśmiechnięty człowiek, wyciąga rękę, i mówi: zróbmy coś razem – to przyjmujesz propozycję w dobrej wierze. Odrzucając ofertę wejścia do (fasadowej, o czym nie wiedzieliśmy) koalicji zostalibyśmy prawdopodobnie stygmatyzowani jako wieczni malkontenci zdolni jedynie do pokazywania palcem i krytykowania. Teraz przynajmniej wiemy, że za Drzwiami Władzy rządzi niekompetencja, kolesiostwo, partyjniactwo i lenistwo, fałszywa lojalność nieprzepadających za sobą uwikłanych ludzi, którzy nic innego nie potrafią, poza byciem w partii. Że kłamstwo wypowiedziane prosto w oczy tonem sprzedawcy odkurzaczy, to jest jak 2gie śniadanie, jak zmiana bielizny.
Niełatwo się do tego przyzwyczaić. Nam się to nie udało. Ku powszechnemu zdziwieniu. Zostaliśmy nawet podsumowani przez, ech…nie napiszę: ” SRdW to koalicjant bez sprecyzowanych celów, bez określonych oczekiwań” czy jakoś tak. Tam się stawia sprawy jasno, a my o tym nie wiedzieliśmy.