Jak sroczka kaszkę warzyła…

Autor: , Osiedle: Wawer Data: . Otagowany jako: , , , , , , , , ,

Mieszkańcy kilku jednorodzinnych posesji przy ul. Wichrowej w osiedlu Wawer porównali parametry urbanistyczne z trzech analiz obszaru wykonanych w latach 2020-22 przez urzędników wawerskiego Wydziału Architektury. Analizy sporządzono w kolejnych trzech postępowaniach o wydanie decyzji o warunkach zabudowy dla tej samej działki.

Porównanie parametrów
Obok przedstawiam tabelę porównawczą parametrów sąsiedniej zabudowy na tę samą działkę inwestycyjną w trzech niezależnych postępowaniach o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Wszystkie parametry zmierzyli i opisali urzędnicy wawerskiego Wydziału Architektury i Budownictwa w latach: 2020, 2021, 2022. Podpowiem, że na sąsiadujących z nową inwestycją pięciu działkach, których parametry porównujemy poniżej, nic przez te lata się nie zmieniło – żaden gabaryt istniejącej zabudowy nie uległ zmianie.

Tylko jedno postepowanie z trzech zakończyło się wydaniem pozytywnej decyzji – to ostatnie, z września 2022 roku. Sprawa jest świeża – co najmniej jeden z sąsiadów odwołał się od decyzji. Dlaczego?

Kto to mierzył?
W kolejnych postępowaniach przyjęto do analizy obszaru zaskakująco różne parametry istniejącej, sąsiedniej zabudowy. Np. wysokość elewacji frontowej domu na działce nr 82/5 zapisano jako: 4 metry, rok później 8 metrów, a w ostatniej analizie aż 9 metrów. Ten front możecie obejrzeć i ocenić Państwo sami na fotografii nr 1.

Analogicznie, wysokość elewacji frontowej domu na działce nr 82/6 zapisano jako: 4 metry, rok później tylko 3 metry, aby w ostatniej analizie podwyższyć wysokość frontu do 6,5 metra (fot. 1).

Fot.1 – elewacje frontowe budynków na działkach 82/5, 82/6 oraz 82/7. Źródło:Warszawa ukośna

To nie koniec. Dla dwóch kolejnych budynków-bliźniaków stojących na działkach 82/9 i 82/10 wysokość elewacji frontowych zmierzono: w 2020 roku jako 4 metry, rok później już 6 metrów, a w ostatniej analizie aż 9 metrów (fot. 2). Ponad 2-krotnie więcej niż w analizie pierwszej. Skutkiem rosnących z roku na rok parametrów rosła oczywiście średnia wysokości elewacji frontowych sąsiedniej zabudowy, która dla decyzji nr 328/WZ/2022 wyniosła aż 9,78 metra! Dobre sąsiedztwo?

Ile w takim razie warta jest w/w decyzja o warunkach zabudowy, skoro wydano ją na podstawie analizy sporządzonej w tak oczywisty sposób niepoprawnie, aby nie napisać błędnie, krzywdząco, nieuczciwie?

Fot.2 – elewacja frontowa budynków bliźniaczych na działkach 82/9 i 82/10.
Relacje sąsiedzkie terenu inwestycyjnego i badanych działek.

Wysokości górnej krawędzi elewacji frontowej, jej gzymsu lub attyki (mierzona według zasad podanych w rozporządzeniu) zależna jest w efekcie od geometrii dachu oraz od położenia kalenicy w budynkach z dachami połaciowymi. W związku z powyższym:

  • Wysokość górnej krawędzi elewacji frontowej budynków posiadających wykształcony gzyms lub attykę – liczona jest do poziomu tego gzymsu lub attyki.
  • Wysokość górnej krawędzi elewacji frontowej budynków posiadających połacie dachowe z kalenicą o przebiegu prostopadłym do frontu działki – liczona jest do poziomu kalenicy.
  • Wysokość górnej krawędzi elewacji frontowej budynków posiadających połacie dachowe z kalenicą o przebiegu równoległym do frontu działki – liczona jest do poziomu okapu połaci dachowych (można przyjąć, iż poziom okapu jest – jako wyraźna pozioma granica – podobnie ważny jak poziom gzymsu lub attyki).

„Analiza urbanistyczno-architektoniczna”, 2007, arch. Bożena Nieroda


Kto za to odpowiada?
Od marca 2021 roku funkcję naczelnika wawerskiego Wydziału Architektury i Budownictwa pełni Teresa Zduńczyk i to pod jej okiem sporządzono dwie ostatnie analizy – tak diametralnie różne, choć dotyczące tej samej istniejącej zabudowy.

To nie pierwsze błędy w pracy WAiB na które wskazujemy. Długo jeszcze Zarząd Dzielnicy Wawer będzie tolerował takie partactwo?


Z Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym:
Art. 2 pkt 1.
Ład przestrzenny – to takie ukształtowanie przestrzeni, które tworzy harmonijną całość oraz uwzględnia w uporządkowanych relacjach wszelkie uwarunkowania i wymagania funkcjonalne, społeczno-gospodarcze, kulturowe oraz kompozycyjno-estetyczne terenu (…).
Art. 61 pkt 5a.
W celu ustalenia wymagań dla nowej zabudowy i zagospodarowania terenu właściwy organ wyznacza wokół terenu (…) obszar analizowany i przeprowadza na nim analizę funkcji oraz cech zabudowy i zagospodarowania terenu (…)


Zarząd i audyty
We wrześniu 2020 roku miała miejsce burzliwa sesja Rady Dzielnicy, na której doszło do odwołania członka Zarządu Dzielnicy z ramienia Stowarzyszenia Razem dla Wawra, a tym samym do rozwiązania koalicji.
W lutym 2021 roku, nowy zarząd zamknął temat ekspertyz i audytów wybranych do zbadania przez klub radnych Razem dla Wawra decyzji administracyjnych wydanych w wawerskimWydziale Architektury i Budownictwa.

Ekspertyzy przejechały walcem po wszystkich decyzjach, w niektórych przypadkach sugerując „konieczność złożenia zawiadomień do właściwych organów, a następnie przeprowadzenia właściwych procedur: prawnokarnej (ustalenie karnej kwalifikacji oraz ewentualnej odpowiedzialności właściwych osób) oraz administracyjnej (wyeliminowaniu z obrotu rażąco wadliwej decyzji administracyjnej)”. Wykazano w nich liczne błędy proceduralne i merytoryczne, dyskwalifikujące Urząd jako ten stojący na straży wypełniania litery Ustawy o planowaniu przestrzennym.

Poniżej przypominam wybrane fragmenty artykułu „Po audycie czas na zmiany” opublikowanego we wrześniu 2020 roku w Kurierze Wawerskim nr 18/2020.

Poproszony o komentarz w tej sprawie burmistrz Baraniewski powiedział: „W przypadku inwestycji przy ul. Leśniczówki problemowy okazał się brak dokładności w definiowaniu wielkości parametrów. To istotny błąd, jednak nie stanowi podstawy do uznania danej decyzji za nieważną. Na pewno dołożymy wszelkich starań, żeby osoby wydające decyzje o warunkach zabudowy poszerzyły swoją wiedzę i dokładniej przeprowadzały analizę, by w przyszłości uniknąć podobnych błędów.
(…)

Wydając decyzję, przedstawia się inwestorom plan i parametry na podstawie istniejącej linii zabudowy, wielkość powierzchni zabudowy w stosunku do powierzchni działki, szerokość elewacji frontowej, wysokość górnej krawędzi dachu czy jego geometrii. Nowe budynki powinny odpowiadać zasadom dobrego sąsiedztwa. Mnogość czynników decyzyjnych sprawia, że przygotowanie decyzji jest wymagającym i trudnym zadaniem, które powinno opierać się na rzetelniej analizie i właściwej interpretacji prawnej. (…)

Kroki podjęte przez władze Wawra dla wyjaśnienia nieprawidłowości wynikających z przeprowadzonego audytu mają na celu uregulowanie zaistniałej sytuacji i wyeliminowanie możliwości podobnych błędów w przyszłości. Burmistrz Leszek Baraniewski podkreśla: „Jako Urząd nie boimy się przyznać do błędu. Nie wychodzimy też z założenia, że jesteśmy nieomylni. Przedstawione nam w wyniku audytu nieprawidłowości wymagają natychmiastowych działań i wyciągnięcia konsekwencji, wynikających z zaniedbań”. 


Nie odnosząc się do treści rozstrzygnięć trzech kolejnych decyzji dotyczących terenu sąsiadującego z moim domem i ogrodem, jestem po ludzku zszokowany wykonanymi do tych decyzji analizami urbanistycznymi, z których co najmniej dwie poświadczają istotne dla sprawy nieprawdziwe dane.

Jako były wieloletni urzędnik państwowy nie podejrzewam złej woli, ani umyślnego działania na korzyść jednego z interesariuszy. Dlatego tym bardziej obawiam się możliwych komentarzy ze strony postronnych
osób i ich podejrzeń o korupcję, dyskredytujących osoby zatrudnione w wawerskim urzędzie.

Jak bowiem można tym osobom wytłumaczyć, że wykonane analizy urbanistyczne w tym samym stanie prawnym i faktycznym, różnią się w ustaleniach dotyczących np. wysokości istniejących od lat budynków. Postronna osoba zastosuje w tym momencie brzytwę Ockhama i może powiedzieć: proste dwaj nie dali a jeden dał. Podkreślam, że nie wierzę w taką wersję wydarzeń. Nie mniej dla oczyszczenia atmosfery i udowodnienia braku – w rozumieniu prawa karnego – winy
urzędników, może warto byłoby, aby Zarząd dzielnicy zgłosił Prokuraturze możliwość popełnienia przestępstwa z art. 231 § 1 oraz art. 271 § 1 Kodeksu karnego. A ta – o czym jestem głęboko przekonany – stwierdzi
brak znamion czynu zabronionego i tym samym ostatecznie i nieodwołalnie zakończy ewentualne plotki na ten temat.

Osobiście sam kiedyś tak postąpiłem. Otóż po otrzymaniu anonimowych informacji o korupcji w kierowanym przeze mnie ministerialnym departamencie, powiadomiłem prokuraturę o możliwości popełnienia
przestępstwa. Nadzorujący mnie minister był tym zdumiony, gdyż uznał, że donoszę sam na siebie. Ale po otrzymaniu ode mnie wyjaśnień, że zrobiłem to w celu oczyszczenia z zarzutów siebie i moich współpracowników, w 100 procentach zaakceptował moją decyzję.

Służba publiczna i jej funkcjonariusze muszą być bowiem poza wszelkimi podejrzeniami, a należące do nielicznych wyjątków osoby niegodne tej funkcji powinny być szybko i skutecznie eliminowane. Zaufanie do organów państwa jest bowiem główną zasadą demokratycznego państwa prawnego.

Maciej Wroński,
uczestniczący na prawach strony w omawianych postępowaniach.