Czy każdy plastik to plastik?
Jako świadoma konsumentka, zanim zutylizuję, zawsze sprawdzam znajdujące się na opakowaniu oznaczenia dotyczące sposobu jego recyclingu. Czytam składy produktów na etykietach, sprawdzam pochodzenie towaru, datę ważności, obracam, porównuję, wącham (kiedy tylko możliwe).
Mój wybredny dziewięciolatek, wbrew ostatnim wegańskim trendom, lubi czasem zjeść „parówki z indyka” marki pewnej bardzo popularnej paneuropejskiej sieciówki, pakowane po 4 sztuki w przezroczyste opakowanie (na oko i dotyk – jakby plastikowe). Płaczę więc i kupuję, podążając za dzieckiem. Jednak mam problem jak segregować to konkretne opakowanie po parówkach. Do którego pojemnika wyrzucić?
Główna zasada Jednolitego Systemu Segregacji Odpadów (JSSO) jest jedna – należy oddzielać surowce od odpadów, które nie nadają się do powtórnego przetworzenia. Jakie surowce oddzielamy? Są to: metale i tworzywa sztuczne, papier, a także opakowania szklane i odpady biodegradowalne. Niektóre gminy mogły zdecydować o konieczności rozdzielania szkła białego i kolorowego.
Zgodnie z treścią w/w rozporządzenia, opakowania z oznaczeniami symboli odpadów od „1” do „6” należy zawsze wrzucać do worków w kolorze żółtym (metale i tworzywa sztuczne). Każde z tak oznaczonych opakowań wykonane jest z konkretnego materiału poddawanego recyclingowi. Jednak na wspomnianych parówkach z indyka na opakowaniu widnieje symbol „7”, czyli zgodnie z zapisami w/w rozporządzenia są to „tworzywa sztuczne inne niż wskazane w lp. 1 – 6”. Czy w takim razie one także poddawane są recyclingowi?
Szczegółowy sposób selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów oraz kiedy wymóg selektywnego zbieraniauważa się za spełniony określa rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 29 grudnia 2016 r. w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów (Dz.U. z 2017 r. poz. 19).
Pytanie zadałam w okienku komunikatora, na stronie głównej wspomnianej wyżej sieci marketów, której asortyment spożywczy (wędliny, sery itp.) dość często konfekcjonowany jest w opakowaniach oznaczonym cyfrą „7”. Po 4 dniach otrzymałam odpowiedź, że „opakowanie należy wrzucić do żółtego pojemnika”. Poproszono mnie również o wskazanie, który zapis budzi moje wątpliwości. Tak też uczyniłam.
Po kolejnych 3 dniach poproszono mnie o przekazanie pełnego kodu kreskowego w celu identyfikacji artykułu. Po kolejnych 6 dniach zostałam pouczona, że tworzywa sztuczne zbiera się w pojemnikach żółtych i treść na etykiecie jest prawidłowa.
Następnie skontaktowałam się znaną warszawską firmą odbierającą moje domowe odpady i zadałam pytanie: gdzie należy wyrzucić opakowania oznaczone nr 7? Pracownik odpowiedział niezwłocznie, że opakowanie to należy wrzucić do odpadów zmieszanych…
Ponownie wysłałam więc zapytanie w sprawie opakowania oznaczone symbolem 7 do sieciówki. Od miesiąca czekam na odpowiedź…
Tymczasem – co robić?
0 komentarzy