Czy sprawa stacji bazowej w Borkowie powróci?

Autor: , Osiedle: Zerzeń Data: .

Sprawa toczy się od października 2015 roku kiedy to jeden z operatorów sieci komórkowej złożył wniosek o wydanie pozwolenia na budowę wysokiej wieży z antenami (wysokość wieży 23,5 metra). Pisałem o tym we wpisie „Kontrowersyjna stacja bazowa w środku Borkowa„. Wsród mieszkańców zawrzało. Główne powody protestów mieszkańców związane były ze „zbyt bliską lokalizacją masztu w stosunku do budynków mieszkalnych, ogromny kontrast wizualny i estetyczny w stosunku do budynków mieszkalnych, narażenie na promieniowanie elektromagnetyczne, zły wpływ na zdrowie psychiczne i fizyczne, odczucia lęku i strachu wśród wielu mieszkańców, pozbawienie i utrata walorów krajobrazowych okolicy, spadek wartości nieruchomości, ryzyko związane z nasileniem występowania wyładowań atmosferycznych”.

Pod koniec stycznia br. wydana została decyzja odmawiająca zatwierdzenia projektu budowlanego i wydania pozwolenia na budowę tej stacji bazowej. Nie miałem możliwości dokładnej analizy dokumentacji złożonej do wniosku ale tak intuicyjnie stwierdzam, że powody odmowy nie są aż tak dużego kalibru, aby nie dało sie ich docelowo uzupełnić. Główne zastrzeżenia do dokumentacji złożonej we wniosku i następnie uzupełnionej przez wnioskodawcę to m.in. to, że zakres obszaru opracowania projektu zagospodarowania terenu nie jest zgodny z decyzją o usteleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego i nie zawiera informacji o podłączeniu obiektu do wszystkich sieci, że nie przedłożono prawidłowo wykonanego bilansu terenu, a także nie zwymiarowano czytelnie wszystkich elementów stacji bazowej.

Póki co wnioskodawca odwołał się od decyzji do Wojewody Mazowieckiego.  Nawet jeśli decyzja Wojewody będzie zgodna z decyzją Urzędu Dzielnicy Wawer wnioskodawca będzie mógł zawsze uzupełnić swój pierwotny wniosek i złożyć go ponownie. Czy zatem sprawa stacji bazowej w Borkowie jeszcze powróci?