Świdermajer z Junaków 20

Świdermajer przy ul. Junaków 20 w Radości zbudowany został ok 1910 r., w pierwszym okresie zabudowy miejscowości let­nis­ko­wej. Można śmiało napisać, że to typowe, charakte­rystyczne budownictwo „letnisk falenickich” początku XX w. z funkcją wnętrz przy­sto­so­wa­ną do sezonowego wy­naj­mu modułów mieszkalnych – niezależne, różnej wielkości lokale z przynależną do każdego rozległą werandą. W okresie międzywojennym dom należał do rodziny Cugowskich. Po II wojnie został zasiedlony przez dzikich lokatorów, a od 1951 r. jest ad­mi­nis­tro­wa­ny przez władze Dziel­nicy. Obecnie będący w zasobach Zakładu Gospodarowania Nieruchomościami – w budynku kwateruje kilka rodzin.

Dom jest częściowo pod­piw­ni­czo­ny, dwukondygnacyjny, z wysokimi ścianami parteru i piętra. Bardzo ciekawie prezentuje się rzut kondygnacji parteru – na planie prostokąta, sy­met­rycz­ny, szerokofrontowy z eks­po­zy­cją południową. Uwagę przyciąga racjonalny i symetryczny układ czterech modułów mieszkalnych (z przyległymi werandami o ekspozycjach wschód-po­łud­nie-za­chód), którego nie powstydziłby się współczesny deweloper. Równie dobrze w parterze mogło funkcjonować 6 niezależnych lokali letniskowych, na co wskazują wyraźnie dwuczęściowe werandy boczne. Dwie południowe werandy zaprojektowano, dla odmiany, na planie pięcioboku. Jedna z sieni wejściowych od strony północnej, pierwotnie symetryczna do istniejącej, została w międzyczasie zli­kwidowana. Widoczne są również przeróbki werand, które pierwotnie użytkowane sezonowo, a obecnie na skutek przepro­wadzanych adap­ta­cji, przeznaczone zostały na całoroczne funkcje mieszkalne, niektóre zaś zlikwido­wano. W górnych częściach obydwu werand bocznych zachowały się ozdobne elementy snycerskie i ciesielskie – m.in. sterczyny wieńczące szczyty dachów.

Rzut parteru z wyodrębnionymi mieszkaniami przeznaczonymi do sezonowego wynajmu, każdy z niezależną, obszerną werandą. Po wojnie zlikwidowano jedno z niezależnych wejść od strony północnej. Skrajne lokale łatwo było podzielić na 2 mniejsze – w tym celu dostosowano do ewentualnego podziału obydwie werandy boczne.

Pomimo, że po wojnie w zajętych lokalach przeprowadzono remonty oraz wyburzono tra­dy­cyj­ny system ogniowy (piece i kuchnie kaflowe), w budynku w dużym stopniu zacho­wały się oryginalne wnętrza, w tym wiele elementów dekoracyjnych: parapety okien, wykończenie stolarki okiennej i drzwiowej (framugi, listwy, zamki okien). Na górną kondygnację prowadzi dostępna od północy drewniana klatka schodowa z ba­lus­tra­dą z toczonych tralek oraz ozdobnie profilowaną poręczą. Podłogi we wnętrzach (deski na legarach) są malowane farbą olejną (w kuchniach obite gumoleum).

Źródło: Karta ewidencyjna zabytków.


W lutym 2018 roku rozpoczęliśmy w Gazecie Wawerskiej cykl publi­kacji dotyczących spuścizny E.M. Andriollego na terenie dzielnicy Wawer. W każdym kolej­nym egzemplarzu naszego miesięcznika znajdziecie Państwo inny budynek, pre­zentowany w formie akwareli/rysunku autorstwa artystów zrzeszonych w Związku Akwarelistów Polskich. Możecie sami typować do publikacji konkretne obiekty pisząc na p.grzegorczyk@gazetawawerska.pl – najle­piej z jakimś opisem, historią związaną z budynkiem lub/oraz z działką, na której stoi.
Dzisiaj prezentujemy – piętnasty z kolei – budynek z Radości.

Autor akwareli:
Radosław Maciej Kakareko – absolwent Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, gdzie doskonalił warsztat studiując m.in. rysunek i malarstwo, członek Związku Artystów
Polska Sztuka Użytkowa. Tematem wiodącym jego akwareli jest architektura i pejzaż miejski – głównie Wenecji i Białegostoku (jego rodzinnego miasta). Maluje również portrety i martwe natury. Facebook: R.Kakareko.akwarele