Kaczy Dół – Międzylesie. Konspiratorzy. Część 28.

Autor: , Osiedle: Międzylesie Data: .

Cd.
Niejako w cieniu tych wydarzeń, głośnych podówczas wśród miejscowej społeczności, pracowali ludzie wywiadu. Kierował nimi skromny poborca podatkowy, zatrudniony w Urzędzie Skarbowym w Otwocku, Ryszard Wyszomirski. Zamieszkiwał w Międzylesiu przy Głównej 18. Często widywano go z nieodłączną teczką w bliższej i dalszej okolicy, a i pokpiwano z jego łysiny zwąc go nie inaczej jak Trzy Kolana. Był szefem wywiadu, a początkowo także kontrwywiadu, IV Rejonu. Nosił pseudonim konspiracyjny „Sęk”, a jako szef wywiadu podpisywał się pseudonimem funkcyjnym „Inżynier”. Ostatni komendant Rejonu Otwock kapitan Stanisław Szulc w opinii do wniosku o odznaczenie Wyszomirskiego Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami, wystawionej 15 czerwca 1944 r., napisał o nim tak: „Organizuje powoli swoje placówki, lecz w wypadkach koniecznych i nagłych wszędzie jedzie sam. Mogąc z tytułu zawodu poruszać się bez podejrzeń po całym terenie – jest wszędzie, można go spotkać w każdej miejscowości o każdej porze dnia i nocy. W każdej sprawie może udzielić informacji. Ma niespożyte siły i pracowitość. Po oddzieleniu kw.[kontrwywiad], który dzisiejsze swe placówki oparł na jego podwalinach, poświęca się swej pracy w śledzeniu i liczeniu npla. Zna wszystkie odznaki i znaki na samochodach i samolotach, liczy, zestawia i jeździ. Pod pretekstem interesów do właścicieli domów wchodzi do budynków zajętych przez npla. Patrzy, liczy, mierzy. Wypraszany, wypędzany, zwymyślany, z gapowatą miną wraca o coś niby zapytać, a właściwie zobaczyć lepiej. Nieraz dużo ryzyka i humoru było w tych wyprawach, lecz zadanie zawsze spełnił, często ponad miarę własnych możliwości”1. Jednym z współpracowników Wyszomirskiego był Franciszek Lipnicki, współwłaściciel sklepu Artykuły Mydlarskie Kosmetyka ANELIP, przy Głównej róg Dworcowej2. Tam właśnie znajdowała się tzw. „skrzynka” wywiadowcza, do której przynosili meldunki poszczególni wywiadowcy/obserwatorzy. Oznaczani byli kryptonimem funkcyjnym „Pomocnik”, uzupełnionym numerem indywidualnym. Na podstawie tych meldunków „Inżynier” sporządzał raporty tygodniowe i przekazywał je do Okręgu Warszawskiego.

“ARTYKUŁY MYDLARSKIE KOSMETYKA ANELIP Maria Anecka Franciszek LIPNICKI” – sklep przy ul. Głównej róg Dworcowej wykorzystywany był jako tzw. “skrzynka” do przekazywania konspiracyjnych przesyłek.
Trzystronnicowy raport z Punktu Obserwacyjnego Międzylesie zawiera wyniki z ośmiu dni obserwacji (18-25 lipca 1944 r.), jest datowany 25 lipca 1944 r. i podpisany przez “Kanię” (pseudonim Zofii Kociszewskiej). Dwuliterowe skróty uzupełnione cyframi oznaczają typy samolotów: Fi – Fiesler, Fw – FockeWulf, He – Heinkel, Ju – Junkers, Me – Messerschmitt

Okolice Międzylesia były dla wywiadu miejscem szczególnym, jako że tędy biegł szlak powietrzny z lotniska na Okęciu na wschód. Nad Międzylesiem przelatywały samoloty startujące z Okęcia i kierujące się na wschód, jak i wracające stamtąd na Okęcie. Zapisy tych przelotów, ich częstotliwości, kierunku, liczby i rodzaju samolotów, ich przynależności do poszczególnych jednostek i inne dane, ułatwiały ocenę sytuacji na froncie wschodnim. Rejestrowaniem zajmowali się specjalnie przeszkoleni obserwatorzy. W trakcie przeszkolenia należało opanować umiejętności rozpoznawania sylwetek różnych rodzajów i typów samolotów w locie, odczytywania oznakowań i szybkiego liczenia, jeśli leciały w dużych grupach. Wszystko to musiało być zapisane w formularzu meldunku, którego wzór obowiązujący „Inżynier” rozesłał „Pomocnikom”. We wzorze tym było aż dziesięć rubryk, do których wpisywano wyniki obserwacji. Jednym z obserwatorów, oznaczonym kryptonimem „Pomocnik II” była Zofia Kociszewska ps. „Kania”, nauczycielka międzyleskiej szkoły. Służbę wywiadowczą pełniła wspólnie z mężem podporucznikiem Janem Kociszewskim ps. „Kot”, także nauczycielem miejscowej szkoły. Ten ponadto współpracował z oficerem organizacyjnym Wacławem Wojtyszką, prowadząc ewidencję osobową Rejonu.

Zofia Kociszewska
Jan Kociszewski

Kociszewscy mieli punkt obserwacyjny na odkrytym tarasie na piętrze domu stojącego na wzniesieniu przy ul. T. Kościuszki. Właśnie tam zachowały się ostatnie tygodniowe meldunki z obserwacji przelotów, oraz obowiązujący wzór formularza podpisany przez „Inżyniera”, które Kociszewski przed opuszczeniem domu w 1944 r. ukrył w drzwiach mieszkania. „Kot” i „Kania” pełnili służbę do końca. Ostatni meldunek nosi datę 25 lipca 1944 r., składa się z trzech kart zawierających dane z osiemdziesięciu dwóch przelotów i jest podpisany przez „Kanię”. 22 sierpnia 1944 r. „Kania” zginęła na międzyleskiej ulicy od karabinowej kuli.
Cdn.

Notatka z obserwacji ruchu lotniczego. U góry i pod kreską poziomą daty, po lewej czas lotu, po prawej liczby i typy lecących samolotów oraz strzałki oznaczające kierunki lotów. U dołu dodatkowe informacje.

Bogdan Birnbaum
Wiktor Kulerski

Przypisy:

  1. Sebastian Rakowski. Zarys dziejów IV Rejonu…, dz. cyt. str. 12.
  2. Zob. : relacja Mieczysława Sawickiego ps. „Maciej”, w : Jacek Zygmunt Jaroszewski. Porucznik Zygmunt Migdalski…, dz. cyt. str. 144.