Znalazły się pieniądze na budowę ulicy Kwiatów Polskich
Rada m.st. Warszawy na sesji w dniu 16 marca br. dokonała zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej Warszawy i uwzględniła w niej m.in. budowę ulicy Kwiatów Polskich z kwotą 2,8mln zł. Kwota ta ma być wydatkowana w latach 2017-2019, z takim założeniem, że w 2017 roku wydane zostanie 100 tyś.zł, w 2018 roku 1 mln zł, a w 2019 roku 1,7 mln zł.
Widok na ulicę Kwiatów Polskich
Dobrze, że w końcu znalazły się pieniądze na budowę ulicy Kwiatów Polskich. Wielu mieszkańców zapytuje jednak, a dlaczego akurat Kwiatów Polskich? Dlaczego akurat ulicę Kwiatów Polskich wybrano do budowy, a nie jakąkolwiek inną drogę, jak na przyład położoną w sąsiedztwie, w fatalnym stanie Motylkową? Albo przypominającą obraz nędzy i rozpaczy Cylichowską? Przy tych ulicach przecież mieszka zdecydowanie większa liczba mieszkańców niż przy Kwiatów Polskich. Dlaczego znalazły się pieniądze właśnie na ulicę Kwiatów Polskich?
Mieszkańcom ulicy Kwiatów Polskich mocno zależało i byli już naprawdę zdeterminowani. Przychodzili na sesje Rady Dzielnicy Wawer, przychodzili na posiedzenia komisji, angażowali radnych dzielnicowych i miejskich, angażowali media. Mocno pomogło również to, że Spółka MPWiK nie mogła poradzić sobie z budową wodociągu na niewielkim odcinku tej ulicy z uwagi na jej niewielką szerokość i brak możliwości dotarcia do właścicieli położonych tam nieruchomości. Napisały o tym media, a ulica powoli stawała się symbolem urzędniczej niemocy.
I tak oto pieniądze się znalazły. Jak sprawić aby znalazły się na budowę innej ulicy… ulicy przy której Państwo mieszkają… na przykład Motylkowej czy Cylichowskiej? Rozpocząć działania tj. przychodzić na sesje Rady Dzielnicy Wawer, przychodzić na posiedzenia komisji, angażować radnych dzielnicowych i miejskich, angażować media…
„Symbol urzędniczej niemocy – ul. Kwiatów Polskich” bardzo trafne określenie. Z treści artykułu wynika, źe został rozwiązany, a efekt całkowity będzie widoczny w 2019 r. Jednak Władze Dzielnicy Wawer i Warszawy w tym Radni Dzielnicy i Warszawy potrafią stanąć na wysokości zadania i rozwiązać problemy dotychczas nie rozwiązywalne, a stanowiące bardzo istotny problem. To pozwala bardziej optymistycznie patrzeć mieszkańcom Warszawy w przyszłość.
jak widać ze zdjęcia – poszerzenie drogi jest możliwe tylko w lewą, czyli wschodnią stronę – droga w aktualnym kształcie powstała z działek po prawej stronie, wiec teraz czas, aby wschodnia część działek użyczyła na drogę.
Droga wytyczona była z działki rodu Wójcików jako droga dojazdowa do własnych pól obrabianych jeszcze w latach 60-70 tych.
Mam nadzieję, że miasto zwróci nam za działki, które poświęcone zostały na kształt aktualnej prywatnej drogi .
Rdzenna mieszkanka Zerznia / od min. 6 pokoleń
Czy coś się dzieje w związku z tym. Bo jak Narazie póki artykułu na ten temat cisza.
No właśnie, pytałem na fb radnego-autora tego optymistycznego wpisu, o dalsze losy inwestycji i nie dostałem żadnej odpowiedzi. Jeśli to ma się faktycznie zadziać, w tym roku powinien powstać plan przebudowy. Nie słyszałem i nie widziałem, by trwały choćby jakieś pomiary w terenie. Czy jest tu ktoś, kto cokolwiek wie na ten temat?
Nie nadążam odpowiadać 🙂 Tak jak napisałem powyżej, inwestycja jest zaplanowana na lata 2017-2019. W tym roku zapewne ogłoszą zaledwie przetarg na wykonanie projektu (zgodni zresztą z planem bo zakłada on wydatkowanie 100tys zł w tym roku na projekt). Dobrze będzie jak się wyrobią całościowo z tą inwestycją na 2019 rok. Inwestycja jest bowiem realizowana wspólnie z MPWiK, a ta instytucja potrzebuje minimum 2 lata na przygotowania. Przykładowo w przypadku Mydlarskiej czy Jeziorowej, pieniądze znalazły się w II połowie 2014 roku, mamy 2017 i być może dopiero teraz wystartują na dobre te inwestycje.
Panie Radny za 100 tys. zł. nie zrobi się projektu ulicy 450 metrowej. Troszkę realizmu. Ta kwota starczy na bieżące podkłady do projektowania i parę innych rzeczy. Na pewno nie na cały projekt ulicy mediów chodnika oświetlenia, kanalizacji. Mamy połowę listopada, a o przetargu na projekt ulicy nieruszył. W założeniach miał być lipiec/sierpień 2017. Część mieszkańców jak nie miała wody tak do tej pory nie ma. O kanalizacji nie wspomnę. Woda miała być w 2014 r. MPWiK miało projekt i wystąpiło do Dzielnicy o pozwolenie na budowę. Nie dostało pozwolenia na budowę. Tak blisko „Kolektora W” jest wybudowany przez MPWiK sięgacz w ulicy KP nie sposób nie podłączyć mieszkańców do kanalizacji. Zwłaszcza, że badania wody wykazują, że znajdują się duże zanieczyszczenia z szamb. Jest szansa skończenia z tym precedensem. O innych parametrach wody jak żelazo nie wspomnę.
Projekt jest realizowany w porozumieniu z MPWiK, tak więc dzielnica Wawer poniesie tylko koszty zaprojektowania części drogowej tj. bez mediów, stąd ta kwota jest zapewne wystarczająca. Moje ostatnie zapytanie o status budowy ulicy Kwiatów Polskich znajduje się tutaj:
http://www.rafalczerwonka.pl/wp-content/uploads/2017/11/2017_09_13_Zapytanie_028_Kwiatow_Polskich.pdf
Nie mam jeszcze odpowiedzi.
Co w końcu będzie z ta ulicą? Zgodnie z tym artykułem budowa kanalizacji na Kwiatów Polskich przewidziana jest na 2021r.
http://gazetawawerska.pl/2017/12/06/kiedy-z-wawra-znikna-szambiarki/
Woda i kanalizacja miała być w 2019 a tu mowa o 2021… Prosba o wyjaśnienie. Jakim cudem nowe osiedla są podłączone do wody a mieszkańcy z dziada pradziada tej wody nie mają? ? Czyżby układy dewelopera z urzędem dzielnicy? Inaczej nie można tego wyjaśnić. .
Tak, Kwiatów Polskich zgodnie z planem dzielnicy powinna zostać wybudowana, wraz z mediami, w latach 2017-2019. Dlaczego w planach MPWiK datą realizacji kanalizacji jest 2021 rok ciężko wyjaśnić. Z Mydlarską, Jeziorową i Wiązaną też tak było, że miały być budowane w 2015 roku, a dopiero teraz budowy nieśmiało się rozkręcają.
Już we wrześniu pytałem formalnie jaki jest status budowy Kwiatów Polskich i nie mam odpowiedzi do dzisiaj: https://bip.warszawa.pl/NR/rdonlyres/0013b6da/abiabiwarnuupdwahbealglztawtfjcm/Zapytanienr67.pdf
Nikt tam nawet nie koordynuje tych obiecanek. W październiku 2017 na swe zapytanie dostałem z rady miasta pisemne potwierdzenie, że „budowa” Kwiatów Polskich idzie zgodnie z planem. Do końca 2017 przetarg, 300 dni na prace projektowe, w 2019 fizyczna realizacja – wszystkie media i ulica.
Teraz ta sama Rada zapowiada budowę kanalizacji w 2021.
Super! Najważniejsze, że wybory za rok.