Kącik kulinarny. Hummus i babka wyborowa

Autor: , Osiedle: Kącik kulinarny Data: .

Hummus to popularna pasta z ciecierzycy, czosnku i sezamu. Doskonale smakuje ze świeżymi warzywami oraz z chlebem. Najlepszy hummus wychodzi z suchej (namoczonej) ciecierzycy, którą bez problemu kupimy w większości sklepów. I z takiej też zrobimy naszą pastę. Na deser – babka wyborowa wg starego babcinego przepisu. Wypróbujcie koniecznie, jeśli szukacie idealnego przepisu na drożdżowe ciasto albo dopiero rozpoczynacie swoją przygodę z pieczeniem słodkości.

HUMMUS

1 szklanka suchej ciecierzycy
3/4 szklanki pasty tahini (pasta sezamowa)
1/2 szklanki wody
2 łyżki soku z cytryny
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka sody oczyszczonej
PRZYPRAWY: sól, pieprz, ostra papryka, kumin (jeśli dodamy kuminu hummus będzie bardziej „orientalny” w smaku)
DODATKOWO: oliwa, świeża kolendra lub pietruszka

Wieczorem ciecierzycę płuczemy i zalewamy zimną wodą (wody musi być 2-3 razy tyle, co ciecierzycy). Rano ziarna płuczemy, zalewamy świeżą wodą (znowu wlewamy więcej) i gotujemy z 1 łyżeczką sody około 40 – 50 minut. Ciecierzyca jest ugotowana wtedy, kiedy pojedyncze ziarenko da się rozgnieść w palcach, a środek jest „maślany”. Dopiero pod koniec gotowania, kiedy cieciorka jest już miękka, dodajemy łyżeczkę soli.
Ugotowane ziarna przekładamy do blendera kielichowego lub do dużej miski (jeżeli korzystamy z blendera ręcznego), dodajemy tahinę, odrobinę soli, kumin, pieprz, czosnek i zaczynamy miksować. Jeżeli posiadamy sprzęt o małej mocy – dodajemy od razu 1/3 szklanki wody (wodę powinno się stopniowo dodawać się na samym końcu miksowania). Hummus jest gotowy wtedy, kiedy jest aksamitnie gładki i nie ma w nim grudek – wygląda jak kremowy budyń. Nie może być za gęsty (dolewamy wody), ani za rzadki.
Gotowy hummus podajemy z ulubionymi warzywami, chlebem oraz dodatkiem oliwy, ziół i przypraw np. ostrej papryki.

BABKA WYBOROWA CZYLI IDEALNE CIASTO DROŻDŻOWE

SKŁADNIKI (na 2 foremki, około 28 x 12 cm)
750 g mąki
250 g cukru
125 g masła
4 jaja (oddzielnie żółtka i białka)
0,5 l mleka
40 g drożdży
½ łyżeczki olejku waniliowego
kilka kropli olejku pomarańczowego lub 1 łyżka skórki pomarańczowej
2 łyżki rodzynek

Drożdże zasypujemy łyżką cukru, mieszamy z ¼ l ciepłego mleka i 250 g mąki i odstawiamy w ciepłe miejsce. Masło ucieramy na pianę z cukrem, w trakcie mieszania dodajemy po 1 żółtku i po trochu cukier, mleko, mąkę oraz olejki. Kiedy rozczyn ruszy dodajemy go do ucieranej masy i porządnie mieszamy (robię to hakiem miksera na najniższych obrotach przez około 10 minut, pod koniec mieszania dodaję rodzynki). Ubijamy pianę z białek i ostrożnie łączymy z ciastem (np. mieszając łopatką). Odstawiamy ciasto do wyrośnięcia na około 1 godzinę. Po tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni, smarujemy obie formy masłem i wysypujemy mąką lub wykładamy papierem do pieczenia. Wylewamy ciasto do foremek (jest dosyć rzadkie), smarujemy wierzch roztrzepanym jajkiem lub mlekiem i pieczemy 45 minut.
Po wyjęciu z piekarnika formy odstawiamy na około 10 minut, następnie wyjmujemy ciasto i kładziemy na kuchennej kratce do wystygnięcia.
Smacznego!