Ruszyliśmy na rowery
Wiosna w pełni i zaczęliśmy gremialnie jeździć na rowerach. Coraz częściej i chętniej jeżdżą praktycznie wszyscy, młodsi, starsi, całe rodziny. Niektórzy wsiadają na rower tylko rekreacyjnie w czasie wolnym, inni traktują rower jako podstawowy środek transportu – do pracy, do sklepu, do przedszkola i do szkoły.
Rekreacyjnie mamy w Wawrze gdzie pojeździć. Mamy tę przyjemność, że blisko tu do lasów, w których wytyczone są ścieżki rowerowe. Takie wytyczenie leśnych tras rowerowych na szczęście dużo nie kosztuje – nie trzeba uzyskiwać pozwoleń na budowę, nie trzeba wylewać asfaltu. To dobrze, bo duża część tych leśnych tras rowerowych musi być teraz przeorganizowana wskutek ich przecięcia budowaną trasą S2. Nie wszyscy mieszkańcy Wawra sąsiadują jednak z lasem. Często do lasu trzeba dojechać przez spory kawałek dzielnicy. Niektórzy rowerami jeżdżą też do centralnych dzielnic miasta, np. do pracy. Niestety poza obszarami leśnymi dzielnica Wawer nie ma zbyt wielu dróg dla rowerów. Jesteśmy w dodatku daleko w tyle w porównaniu do innych dzielnic miasta. Nowych dróg dla rowerów praktycznie się tutaj nie buduje i nic nie zapowiada tego, aby miały być budowane w najbliższym czasie.
Nadzieje na budowę infrastruktury rowerowej w dzielnicy Wawer dawało opracowanie w 2013 roku Programu Rozwoju Tras Rowerowych w Warszawie do 2020 roku. Program ten przewiduje w naszej dzielnicy budowę 4 głównych korytarzy rowerowych: w ulicy Czecha do dzielnicy Wesoła, Wale Miedzeszyńskim do granicy miasta, ciągu Kadetów – Lucerny oraz ciągu Wydawnicza – Szpotańskiego – Patriotów. Niestety do chwili obecnej nie znaleziono finansowania dla budowy chociażby jednego z tych niezwykle istotnych korytarzy rowerowych dla dzielnicy Wawer.
Stowarzyszenie Razem dla Wawra opracowało, niejako w uzupełnieniu Programu Rozwoju Tras Rowerowych, kompleksową mapę rowerowych potrzeb w dzielnicy Wawer. Na mapie znajdują się zarówno istniejące drogi dla rowerów, jak i te, które w opinii mieszkańców powinny powstać w pierwszej kolejności. Pozostaje mieć nadzieje, że znajdą się w najbliższym czasie jakiekolwiek pieniądze na infrastrukturę rowerową w naszej dzielnicy.
Dziwi mnie, że proponujecie tzw. teleporty. Pozostawiliście 4 luki, najbardziej bezsensowna jest ta na Panny Wodnej od DDR na Skalnicowej do skrzyżowania Mrówcza/Mozaikowa. Druga to brak połączenia DDR na Mozaikowej z POW (tymczasem na wiadukcie, którym Mozaikowa przejdzie nad POW, będzie DDR). Kolejna to brak DDR wzdłuż Panny Wodnej (od ronda Mrówcza/Mozaikowa do torów a co za tym idzie do planowanego tunelu). Ostatnia, a zarazem najmniej istotna to oczywiście Skalnicowa od Traktu Lubelskiego do wału Miedzeszyńskiego.
Ewidentnie to jest do poprawy! Trzeba też jednak pamiętać, że jednoczesna realizacja tych wszystkich inwestycji rowerowych nie byłaby możliwa – mapa zawiera zatem jedynie najpilniejsze i najbardziej „rabialne” inwestycje.
Na Mrówczej między ul. Panny Wodnej a Zwoleńską NIE MA ścieżki. To jest tylko i wyłącznie ciąg pieszy 🙁
Aż się prosi żeby ścieżki rowerowe powstały wzdłuż Traktu Lubelskiego i Zwoleńskiej na całej długości. Są niezbędne…
Wzdłuż Bronowskiej