Przyroda Wawra pod ochroną?

Wawer liderem
Patrząc na mapę naszej dzielnicy można dojść do słusznego wniosku, że Wawer to „płuca Warszawy”. Dominuje kolor zielony oznaczający tereny leśne oraz błękitna wstęga Wisły, którą dzielimy z Wilanowem.
Wawer jest również warszawskim rekordzistą pod względem powierzchni objętej różnymi formami ochrony przyrody. Zasadniczą rolę odgrywa tu Mazowiecki Park Krajobrazowy (MPK), Warszawski Obszar Chronionego Krajobrazu oraz obszar Natura 2000, wyznaczony na mocy Dyrektywy Ptasiej UE, ”Dolina Środkowej Wisły”. Mamy również dwa rezerwaty przyrody: Las Sobieskiego (będący jednocześnie obszarem Natura 2000) i Wyspy Zawadowskie oraz Zespół Przyrodniczo Krajobrazowy „Zakole Wawerskie”.

Zespół przyrodniczo krajobrazowy to obszar chroniony o niższej randze niż rezerwat, jednak łatwiej objąć tą formą ochrony cenny przyrodniczo teren. Uzupełnieniem są pomniki przyrody, których mamy w Wawrze 49 (w tym 15 grupowych), wokół pomnikowych drzew powinna być wyznaczana strefa ochronna w promieniu 15 m od pnia. W pewnym stopniu obszary te nakładają się na siebie np. strefa chronionego krajobrazu z otuliną MPK i obszarem Natura 2000. Sumarycznie jakąś formą ochrony przyrody objęte jest ponad 40% Wawra.

Ochronie prawnej podlegają również wybrane gatunki grzybów, roślin i zwierząt np. bóbr, wydra, nietoperze, większość gatunków ptaków, wszystkie płazy i gady, niektóre ryby jak różanka, piskorz, śliz. Z jednej strony samo wyznaczenie jakiegoś obszaru automatycznie nie zapewnia mu pełnej ochrony. Z drugiej strony regulacje zawarte w planach ochrony tych obszarów muszą być uwzględnione w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego oraz w opracowywanym Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.

Rezerwaty
Dobrym przykładem jest plan ochrony rezerwatu Las Sobieskiego. Wyznacza on otulinę obejmującą w zasadzie cały kompleks leśny otaczający rezerwat. Jest tam jednoznaczny zapis zabraniający przekształcania działek leśnych w grunty budowlane. Cały ten teren to jednocześnie MPK, którego plan ochrony również nie przewiduje zabudowy w tym rejonie. Wniosek jest taki, że w Lesie Sobieskiego nie ma teoretycznie możliwości wybudowania osiedla, czego tak bardzo obawiają się mieszkańcy Marysina. Nie ma też możliwości ekspansji cmentarza kosztem istniejącego drzewostanu.

Zastanawiający jest tylko fakt, że procedowany miejscowy plan zagospodarowania Marysina nie obejmuje w ogóle Lasu Sobieskiego, który jest integralną częścią tego osiedla. Gdyby planem miejscowym objęto cały las to zgodnie z zapisami w ww. planach ochrony, powinien on być uznany za teren leśny bez prawa do zabudowy. Takie zapisy w planie miejscowym definitywnie zakończyłby wszelkie zakusy na zabudowę lasu, jak i zniechęciłyby potencjalnych nabywców tych terenów.

Nietrudno znaleźć przykłady na zupełną nieskuteczność ochrony rezerwatowej. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody – na terenie rezerwatu zabrania się ruchu pieszego, rowerowego, jazdy konnej, połowu ryb, z wyjątkiem szlaków lub obszarów wyznaczonych przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Niechlubnym przypadkiem może tu być rezerwat Świder, obejmujący koryto rzeki i pas terenu w odległości 20 metrów od niego po obydwu stronach rzeki. Jedynym udostępnionym miejscem, gdzie możemy legalnie przebywać jest plaża miejska w Otwocku. Wstęp na pozostały teren jest zabroniony. W rezerwacie nie można więc pływać kajakiem ani łowić ryb, co jest niestety powszechne. Jedyną możliwością odstępstwa od ww. zakazów jest otrzymanie adekwatnej zgody Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.

Od lat trwa walka o utworzenie dwóch nowych rezerwatów przyrody: Zakole Wawerskie (opisane w styczniowym numerze GW z 2022) oraz planowany od początku lat 80-tych „Biały Ług”. Nie mogą również doczekać się realizacji plany powiększenia rezerwatu Las Sobieskiego, tak aby przywrócić mu jego przedwojenne granice a nawet rozszerzyć na obszary leśne na południe od ulicy Bronisława Czecha.

Biały Ług to obszar o pow. ponad 100 ha, zlokalizowany na terenie MPK, na pograniczu Aleksandrowa i Wiązownej, a jego powołanie zostało uwzględnione w planie ochrony Parku. Plan ochrony obowiązuje już blisko 20 lat (i wkrótce wygasa) a rezerwat niestety nie powstał. Wręcz przeciwnie – po jego północnej części można obecnie jeździć samochodem gdyż zlokalizowano tam obwodnicę. Pomimo tego, obszar ten wciąż posiada wyjątkowe walory przyrodnicze, krajobrazowe i retencyjne. Teren obejmuje torfowiska i oczka wodne otoczone lasami bagiennymi oraz sosnowymi, rosnącymi na wydmach. W wielu miejscach można tam napotkać ponad 100 letnie drzewostany. Teren jest ostoją wielu gatunków chronionej i zagrożonej wyginięciem fauny i flory.

Pomniki przyrody
Pomników przyrody mamy bardzo mało. Warszawskim liderem jest o wiele mniejszy od Wawra i silnie zurbanizowany Mokotów, posiadający 77 tego typu obiektów (wg stanu z grudnia 2021). Potencjał do ustanawiania nowych pomników przyrody jest w naszej dzielnicy ogromny. Każdy może wystąpić do Urzędu Miasta o objęcie ochroną drzewa, głazu. Niestety sam proces objęcia ochroną jakiegoś obiektu jest długotrwały, a jego efekt trudny do przewidzenia. Przeszkodą są liczne konsultacje, które muszą być przeprowadzone aby pomnik utworzyć.

Dobrym przykładem jest tu batalia o uratowanie „falenickiej sosny”, która trwała ponad pięć lat i zakończyła się sukcesem. W innych przypadkach procedury ciągną się latami, a w międzyczasie drzewo zostaje wycięte lub trwale okaleczone np. pojawia się koparka i koło pnia powstaje wykop niszczący korzenie. Kolejnym dziwnym zjawiskiem są drzewa oznaczone urzędowymi tabliczkami „Pomnik Przyrody”, które nie figurują w oficjalnych rejestrach.

Aleja kasztanowców przy ul. Karpackiej – marysiński pomnik przyrody, fot. J. Gryz

Natura 2000
To stosunkowo nowa forma ochrony przyrody powstała w ramach akcesji Polski do Unii Europejskiej. Obszary wyznaczane są na mocy unijnych dyrektyw, nakazujących chronić wybrane gatunki ptaków oraz siedliska przyrodnicze. Ze względu na ochronę ptaków, cały wawerski odcinek Wisły jest objęty tą formą ochrony. Warto tutaj podkreślić, że np. Plaża Romantyczna również znajduje się na terenie Natura 2000, a jest ona wykorzystywana przez ludzi głównie w okresie lęgowym ptaków.
Z jednej strony „obszary Naturowe” można zaliczyć do stosunkowo mało restrykcyjnych form ochrony przyrody w porównaniu do parku narodowego i rezerwatu. Zdarza się jednak, że ich obecność ma daleko idące skutki np. zablokowanie budowy obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy, lub wstrzymanie gospodarki leśnej w Puszczy Białowieskiej.

Jak wypoczywać nie szkodząc przyrodzie?
Bardzo pomocna w tym przypadku jest aplikacja „Mazowieckie Rezerwaty Przyrody”, którą każdy może pobrać na smartfon. Automatycznie pokazuje ona naszą lokalizację, opis terenu i zasady jego rekreacyjnego udostępnienia. Planując spacer lub dalszą wycieczkę można również skorzystać z Geoserwisu (geoserwis.gdos.gov.pl/mapy/) zawierającego mapy i szereg innych danych o obiektach objętych różnymi formami ochrony przyrody.

Czytelnikom życzę miłego wypoczynku na łonie natury. Pamiętajmy jednak, aby nasza obecność nie szkodziła otaczającej nas przyrodzie: nie wchodźmy, nie pływajmy kajakiem, tam gdzie jest to zabronione, psy (o ile można je wprowadzać) zawsze trzymajmy na smyczy, nie zabierajmy niczego oprócz zdjęć i niczego nie zostawiajmy.

dr hab. Jakub Gryz
profesor Instytutu Badawczego Leśnictwa, mieszkaniec Wawra