Niebezpieczne skrzyżowanie z anińską wylotówką
Czy możliwość skręcania w lewo na skrzyżowaniu ulic Czecha i Wierzchowskiego w Aninie powinna zostać ograniczona? To otwarte pytanie, które kierujemy do Czytelników. Reagujemy w ten sposób na interwencję grupy pracowników Instytutu Kardiologii, choć sami również zauważamy problem.
Ul. B. Czecha to ważna i ruchliwa droga tranzytowa z Warszawy w kierunku Mińska Mazowieckiego. Skrzyżowanie Czecha z ulicą Wierzchowskiego, biegnącą od strony Instytutu Kardiologii, pozwala zarówno pojazdom poruszającym się ulicą Czecha skręcać w Wierzchowskiego, jak i vice versa. W pobliżu znajduje się też przejście dla pieszych, pozwalające dotrzeć do przystanku po drugiej stronie wylotówki.
Pojazdy skręcające z Wierzchowskiego w prawo, w kierunku Starej Miłosny, to względnie najmniejsze zagrożenie. Groźniejszą sytuację stwarza po pierwsze skręcanie z Wierzchowskiego w lewo w Czecha (kierunek do Warszawy), a po drugie skręcanie z Czecha (z kierunku Stara Miłosna) w lewo w Wierzchowskiego. W tych sytuacjach pojazdy muszą przejechać w poprzek dwa pasy ruchliwej ulicy Czecha, aby znaleźć się na swoim docelowym pasie ruchu. Pędzące w obu kierunkach dwupasmówki pojazdy stwarzają istotną przeszkodę chcącym skutecznie wykonać manewr skrętu.
Czy Waszym zdaniem możliwość skręcania powinna zostać zlikwidowana, np. do czasu zainstalowania w tym miejscu systemu sygnalizacji świetlnej?
Ul. Czecha znajduje się w gestii ZDM, do którego zwróciliśmy się o informację, czy ma wobec tego skrzyżowania plany, których realizacja pomoże poprawić bezpieczeństwo w tym miejscu.
0 komentarzy